To był największy remont w historii świnoujskiego promu Karsibór. Główne prace w szczecińskiej Gryfii już się zakończyły i teraz trwają odbiory techniczne. Stocznię prawdopodobnie czekają jednak kary.
To pierwszy z serii remontów czterech promów obsługujących przeprawę w Karsiborze. Jednostki te mają ponad 30 lat i wielokrotnie miały problemy z silnikami.
Prace przy pierwszym promie, najbardziej wysłużonym, objęły m.in. wymianę elementów napędu. Modernizacji doczekał się też przedział pasażerski. Jednostka powinna wrócić do pracy pod koniec przyszłego tygodnia.
Remont kosztował blisko 13 mln zł, z czego 7 mln Świnoujście otrzymało z budżetu państwa. Prace miały się zakończyć pod koniec grudnia, ale Gryfia nie zdążyła. Teraz miasto prawdopodobnie naliczy jej kary za spóźnienie. Może to być ponad 100 tysięcy złotych.
Prace przy pierwszym promie, najbardziej wysłużonym, objęły m.in. wymianę elementów napędu. Modernizacji doczekał się też przedział pasażerski. Jednostka powinna wrócić do pracy pod koniec przyszłego tygodnia.
Remont kosztował blisko 13 mln zł, z czego 7 mln Świnoujście otrzymało z budżetu państwa. Prace miały się zakończyć pod koniec grudnia, ale Gryfia nie zdążyła. Teraz miasto prawdopodobnie naliczy jej kary za spóźnienie. Może to być ponad 100 tysięcy złotych.