Po decyzji o sprzedaży dworku w Kulicach, Uniwersytet Szczeciński planuje pozbyć się także innych nieruchomości. Chodzi m.in. o pałacyk w Stolcu, który uczelnia chce oddać starostwu polickiemu, od którego wcześniej go dostała.
Opuszczony przez straż graniczną obiekt uniwersytet otrzymał od władz powiatu polickiego w 2009 roku. Miały tam być organizowane m.in. obozy naukowe dla studentów. Uczelnia w pałacyku chciała też zrobić Dom Emeryta dla swoich pracowników. Jednak z pomysłów nic nie wyszło.
- Jestem zmartwiony stanem tego obiektu. Uniwersytet miał wobec niego pewne plany, które jednak się nie powiodły - wyjaśnia rektor, profesor Edward Włodarczyk.
Uczelnia chce sprzedać także budynek, który mieści się w Szczecinie - przy zbiegu ulic Mickiewicza i Wawrzyniaka. Obecnie wynajmuje go jedna z prywatnych szkół wyższych.
- Nie jest on nam potrzebny - tłumaczy Włodarczyk.
Uniwersytet chce sprzedać zabytkowy dworek w Kulicach za ponad 5 mln zł. Termin składania ofert w przetargu upływa 19 kwietnia.
- Jestem zmartwiony stanem tego obiektu. Uniwersytet miał wobec niego pewne plany, które jednak się nie powiodły - wyjaśnia rektor, profesor Edward Włodarczyk.
Uczelnia chce sprzedać także budynek, który mieści się w Szczecinie - przy zbiegu ulic Mickiewicza i Wawrzyniaka. Obecnie wynajmuje go jedna z prywatnych szkół wyższych.
- Nie jest on nam potrzebny - tłumaczy Włodarczyk.
Uniwersytet chce sprzedać zabytkowy dworek w Kulicach za ponad 5 mln zł. Termin składania ofert w przetargu upływa 19 kwietnia.