Pogoń - Śląsk 4:1 - takim wynikiem skończył się mecz Ekstraklasy dokładnie rok temu. W niedzielę Portowcy mieli okazję powtórzyć sukces, ale pojedynek w drugiej kolejce rozgrywek zakończył się remisem 1:1.
Rozczarowania wynikiem nie kryje trener Pogoni, Czesław Michniewicz.
- Czujemy ogromny niedosyt. Zagraliśmy dobre spotkanie, ale niestety nie potrafiliśmy wykorzystać sytuacji, które sobie stwarzaliśmy. Brakowało trochę szczęścia i umiejętności, były słupki, poprzeczki - komentował mecz Michniewicz.
Obrońca Portowców, Jarosław Fojut przyznał po meczu, że liczył na trzy punkty.
- Uważam, że jest to słaby wynik, że powinniśmy wygrać ten mecz. Śląsk generalnie był bez szans na zdobycie bramki. Praktycznie przez cały mecz wykorzystali swoją jedną, stuprocentową sytuację. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku - komentuje Fojut.
W następnej kolejce "Portowcy" zagrają na wyjeździe z Lechią Gdańsk.