Po kilkunastoletniej przerwie do szczecińskiego Okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego powróciły zawody rangi ogólnopolskiej.
- Zajęliśmy pierwsze miejsca, pogoda była zaskakująca, bo deszcz, grad, burza, wszystko w jednym. Ogólnie bardzo pozytywnie; bo niby rzeka, niby taka duża, a jednak łowienie było dość specyficzne, prawie jak na jeziorze - relacjonowała Aleksandra Włodarczyk.
Nad Regalicę przyjechali też zawodnicy z Małopolski, Opolszczyzny, Dolnego Śląska i Wielkopolski.