Włoska prasa znów poświęca wiele uwagi Krzysztofowi Piątkowi i jego transferowi do Milanu. Wszystkie gazety zwracają uwagę, że Polak będzie grał z numerem "19", a nie "9", uważanym w Milanie za pechowy. Od kilku dni włoskie media i mediolańscy kibice przypominają, że od czasu, gdy 7 lat temu zakończył karierę supersnajper Pippo Inzaghi, numer "9" na koszulce Milanu kojarzony był z niespełnionymi nadziejami. Nosili go Pato, Andre Silva, Fernando Torres, Alessandro Matri i do środy Gonzalo Higuain.

“Corriere dello Sport” i “Corriere della Sera” podkreślają, że ze skutecznym Piątkiem Milan ma ogromne szanse ponownie zagrać w Lidze Mistrzów. Ostatnim razem klub brał udział w tych rozgrywkach 6 lat temu.

Oba dzienniki są przekonane, że 23-letni Piątek wraz ze sprowadzonym z Brazylii jeszcze młodszym Lucasem Paquetą, wniesie do szatni i gry drużyny wiele tak potrzebnego entuzjazmu. To samo powiedział włoskim mediom napastnik Patrick Cutrone, który będzie zmiennikiem Polaka.

Piątek po prezentacji w Milanello spotka się z kolegami na swoim pierwszym treningu. Pierwszy mecz w barwach Milanu czeka Polaka już w sobotę wieczorem na stadionie San Siro przeciw Napoli. Włoskie media anonsują to spotkanie jako pasjonujący pojedynek dwóch Polaków: Piątka i znakomicie grającego ostatnio Arkadiusza Milika.