Kolejny kandydat szykuje się do startu w amerykańskich wyborach prezydenckich, które odbędą się w listopadzie przyszłego roku.
Media w USA szeroko piszą, że do wyścigu o Biały Dom chce stanąć miliarder i filantrop, były burmistrz Nowego Jorku, wpływowy w świecie polityki Michael Bloomberg.
Bloomberg nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojego startu w wyborach. Natomiast tutejsze media dotarły do informacji, że miliarder złożył w tej sprawie odpowiedni wniosek do Federalnej Komisji Wyborczej. Dzięki temu Bloomberg będzie mógł utworzyć sztab wyborczy i rozpoczać związane z tym sprawy organizacyjne jak np. zbieranie funduszy na kampanię.
Oficjalne oświadczenie na temat startu w wyścigu o Biały Dom miałoby nastąpić w ciągu najbliższych kilku dni. Michael Bloomberg startowałby jako kandydat niezależny. Chce stanąć do rywalizacji bo uważa, że żaden z demokratów może nie być w stanie pokonać Donalda Trumpa.
Były burmistrz Nowego Jorku jest ostrym krytykiem poczynań prezydenta. Jest jednym z najbogatszych Amerykanów. Wartość jego majątku wynosi blisko 54 miliardy dolarów. W dużej mierze jest więc w stanie sam sobie sfinansować kampanię.
Bloomberg nie ogłosił jeszcze oficjalnie swojego startu w wyborach. Natomiast tutejsze media dotarły do informacji, że miliarder złożył w tej sprawie odpowiedni wniosek do Federalnej Komisji Wyborczej. Dzięki temu Bloomberg będzie mógł utworzyć sztab wyborczy i rozpoczać związane z tym sprawy organizacyjne jak np. zbieranie funduszy na kampanię.
Oficjalne oświadczenie na temat startu w wyścigu o Biały Dom miałoby nastąpić w ciągu najbliższych kilku dni. Michael Bloomberg startowałby jako kandydat niezależny. Chce stanąć do rywalizacji bo uważa, że żaden z demokratów może nie być w stanie pokonać Donalda Trumpa.
Były burmistrz Nowego Jorku jest ostrym krytykiem poczynań prezydenta. Jest jednym z najbogatszych Amerykanów. Wartość jego majątku wynosi blisko 54 miliardy dolarów. W dużej mierze jest więc w stanie sam sobie sfinansować kampanię.