Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy prestiżowego turnieju WTA w Cincinnati.
Polka w dwóch setach 6:1, 6:4 ograła Rosjankę Anastazję Potapową. Spotkanie prowadzone było w trudnych warunkach atmosferycznych. Trwało 73 minuty.
Pojedynek toczył się przy bardzo wysokiej temperaturze oraz wilgotności, z której znane jest o tej porze roku amerykańskie Cincinnati. Iga Świątek znakomicie grała w pierwszej partii. W tym czasie popełniła tylko trzy niewymuszone błędy. Drugi set był zdecydowanie bardziej wyrównany. W porównaniu z pierwszą partia, nasza tenisistka popełniła aż 15 niewymuszonych błędów, była zdecydowanie mnie dokładna, zbyt szybko podejmowała decyzję, co kończyło się często autowymi zagraniami. Końcówka jednak to lepsza dyspozycja Polki i wykorzystana druga piłka meczowa.
- Z jednej strony chciałam być bardzo solidna, z drugiej zależało mi też na intensywności w grze. W drugim secie to była taka huśtawka mojej dyspozycji. W najważniejszych momentach jednak podniosłam swój poziom, by zakończyć wszystko. Pamiętajmy, że zawsze pierwszy mecz na turnieju nie należy do łatwych - mówiła Iga Świątek.
W trzeciej rundzie Polka zagra z Ukrainką Marta Kostiuk.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Pojedynek toczył się przy bardzo wysokiej temperaturze oraz wilgotności, z której znane jest o tej porze roku amerykańskie Cincinnati. Iga Świątek znakomicie grała w pierwszej partii. W tym czasie popełniła tylko trzy niewymuszone błędy. Drugi set był zdecydowanie bardziej wyrównany. W porównaniu z pierwszą partia, nasza tenisistka popełniła aż 15 niewymuszonych błędów, była zdecydowanie mnie dokładna, zbyt szybko podejmowała decyzję, co kończyło się często autowymi zagraniami. Końcówka jednak to lepsza dyspozycja Polki i wykorzystana druga piłka meczowa.
- Z jednej strony chciałam być bardzo solidna, z drugiej zależało mi też na intensywności w grze. W drugim secie to była taka huśtawka mojej dyspozycji. W najważniejszych momentach jednak podniosłam swój poziom, by zakończyć wszystko. Pamiętajmy, że zawsze pierwszy mecz na turnieju nie należy do łatwych - mówiła Iga Świątek.
W trzeciej rundzie Polka zagra z Ukrainką Marta Kostiuk.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin