Słowiańska osada stanęła w sobotę na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie. To w ramach obchodów Nocy Kupały.
Na małym dziedzińcu można skosztować przysmaków naszych przodków oraz zapoznać się z dawnym rzemiosłem. W programie imprezy są też pokazy walk oraz koncerty muzyki dawnej
- Jest bardzo sympatycznie. Przyjechałam na tę imprezę specjalnie ze Świnoujścia. Czuć ten dawny klimat. Wrażenie jest niesamowite - oceniają uczestnicy imprezy.
- To święto przetrwało od czasów słowiańskich w bardzo podobnej formie. Jego zasadniczą częścią zarówno dawniej, jak i dzisiaj, jest ogień i woda - opowiada Igor Górewicz, wojewoda Drużyny Grodu Trzygłowa.
O godzinie 19 rozpocznie się konkurs na najpiękniejszy wianek. Pół godziny później uczestnicy imprezy przemaszerują nad Odrę, gdzie przy dźwiękach muzyki będą spławiane wianki.
Słowińska impreza potrwa do niedzieli. Szczegółowy program znajduje się na stronie internetowej www.zamek.szczecin.pl.
Noc Kupały to święto wywodzące się z tradycji słowiańskiej. Wiąże się z letnim przesileniem Słońca i przypada na najkrótszą noc w roku.
- Jest bardzo sympatycznie. Przyjechałam na tę imprezę specjalnie ze Świnoujścia. Czuć ten dawny klimat. Wrażenie jest niesamowite - oceniają uczestnicy imprezy.
- To święto przetrwało od czasów słowiańskich w bardzo podobnej formie. Jego zasadniczą częścią zarówno dawniej, jak i dzisiaj, jest ogień i woda - opowiada Igor Górewicz, wojewoda Drużyny Grodu Trzygłowa.
O godzinie 19 rozpocznie się konkurs na najpiękniejszy wianek. Pół godziny później uczestnicy imprezy przemaszerują nad Odrę, gdzie przy dźwiękach muzyki będą spławiane wianki.
Słowińska impreza potrwa do niedzieli. Szczegółowy program znajduje się na stronie internetowej www.zamek.szczecin.pl.
Noc Kupały to święto wywodzące się z tradycji słowiańskiej. Wiąże się z letnim przesileniem Słońca i przypada na najkrótszą noc w roku.