Wylewają z siebie siódme poty, aby wspomóc WOŚP. W szczecińskim centrum handlowym Galaxy trwa kolejna edycja międzymiastowej rywalizacji na ergometrach wioślarskich.
To w ramach akcji "Wiosłowanie dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy". Impreza potrwa do godz. 18.
- Moim zdaniem będzie bezproblemowe to wyzwanie, zawsze jest fajnie pomóc. Patrząc na moją drużynę, myślę, że jak najbardziej jesteśmy w stanie zdobyć podium. - Trochę stres był, bo chodzi o rekord. To moja druga edycja. - Moje dzieci były badane na sprzęcie z WOŚP-u, dlatego uważam, że inicjatywa wymaga wsparcia - mówią szczecinianie.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to swego rodzaju igrzyska olimpijskie. Jest to cykliczne, ma to swój klimat. Cała Polska wiosłuje, 9 miast jest w to zaangażowanych, w takich centrach właśnie jak to, aby więcej osób nas zobaczyło. Każdy zawodnik ma do przewiosłowania 500 metrów, po czym szybko się zmieniają, także im więcej osób tym lepiej. Myślę, że kilka tysięcy kilometrów przewiosłujemy - dodaje Marek Kolbowicz.
Finał 33. edycji WOŚP odbędzie się 26 stycznia. Celem tegorocznej zbiórki ma być wsparcie oddziałów onkologii i hematologii dziecięcej.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas
- Moim zdaniem będzie bezproblemowe to wyzwanie, zawsze jest fajnie pomóc. Patrząc na moją drużynę, myślę, że jak najbardziej jesteśmy w stanie zdobyć podium. - Trochę stres był, bo chodzi o rekord. To moja druga edycja. - Moje dzieci były badane na sprzęcie z WOŚP-u, dlatego uważam, że inicjatywa wymaga wsparcia - mówią szczecinianie.
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to swego rodzaju igrzyska olimpijskie. Jest to cykliczne, ma to swój klimat. Cała Polska wiosłuje, 9 miast jest w to zaangażowanych, w takich centrach właśnie jak to, aby więcej osób nas zobaczyło. Każdy zawodnik ma do przewiosłowania 500 metrów, po czym szybko się zmieniają, także im więcej osób tym lepiej. Myślę, że kilka tysięcy kilometrów przewiosłujemy - dodaje Marek Kolbowicz.
Finał 33. edycji WOŚP odbędzie się 26 stycznia. Celem tegorocznej zbiórki ma być wsparcie oddziałów onkologii i hematologii dziecięcej.
Edycja tekstu: Joanna Chajdas