Kołobrzeska grupa „Paramedic” to młodzi ratownicy, na których pomoc zawsze może liczyć lokalna społeczność. Teraz to oni potrzebują wsparcia.
Chodzi o zakup specjalnego samochodu terenowego, który ma być wykorzystywany do akcji w ramach Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej „Kołobrzeg”. Działają w niej właśnie ratownicy, którzy na mocy porozumienia z miejscową policją i magistratem biorą udział w poszukiwaniach osób zaginionych.
Mateusz Giec ze stowarzyszenia „Paramedic” mówi, że taki pojazd usprawniłby akcje poszukiwawcze.
- Brakuje nam takiego pojazdu do ciężkiego terenu. Zazwyczaj te poszukiwania odbywają się w terenie leśnym, bagnistym. Kilka akcji mieliśmy na plaży. Dzięki takiemu pojazdowi możemy szybciej dotrzeć w dany rejon - mówi Giec.
Mateusz Giec ze stowarzyszenia „Paramedic” mówi, że taki pojazd usprawniłby akcje poszukiwawcze.
- Brakuje nam takiego pojazdu do ciężkiego terenu. Zazwyczaj te poszukiwania odbywają się w terenie leśnym, bagnistym. Kilka akcji mieliśmy na plaży. Dzięki takiemu pojazdowi możemy szybciej dotrzeć w dany rejon - mówi Giec.
Ratownicy mają już wybrany używany pojazd. Jego koszt to 26 tysięcy złotych. Pieniądze zbierają w serwisie Zrzutka, a do osiągnięcia celu potrzeba jeszcze 22 000 zł.
Edycja tekstu: Michał Król