W Smoleńsku polscy prokuratorzy rozpoczęli trzeci dzień oględzin wraku samolotu Tu-154M. Maszyna rozbiła się 9 lat temu na smoleńskim lotnisku Siewiernyj. W katastrofie zginął prezydent Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób.
Czynności śledcze są objęte tajemnicą. Przedstawiciele polskich organów ścigania nie podali harmonogramu prac prowadzonych wspólnie z funkcjonariuszami rosyjskiego Komitetu Śledczego.
Rosja od 9 lat nie chce zwrócić Polsce wraku samolotu i czarnych skrzynek. Rosjanie nie zgodzili się również na ponowne przesłuchanie kontrolerów lotów ze Smoleńska, którym polska prokuratura postawiła zarzut umyślnego spowodowania katastrofy w ruchu powietrznym.