Wraz z nową kadencją Parlamentu Europejskiego deputowani muszą się zdecydować, w których komisjach będą zasiadać. Ale decyzje będą zapadać na poziomie grup politycznych, w których trzeba pogodzić delegacje narodowe. Do końca czerwca wszystko powinno być wiadomo.
Zazwyczaj europosłowie wybierają komisje z dziedzin, w których się specjalizują. Tak też chcą zrobić nowi polscy europosłowie. Ewa Kopacz zamierza pracować w komisji do spraw zdrowia.
- Jest to naturalne, wynikające z mojego wykształcenia, po drugie pełnionej funkcji ministra zdrowia. To zdrowie zawsze mi leżało na sercu - powiedziała europosłanka.
Beata Mazurek przymierza się do komisji do spraw zatrudnienia.
- Całe moje życie zawodowe związane jest z szerokim obszarem polityki społecznej i tutaj bym się świetnie odnalazła - dodała.
Decyzja o zasiadaniu w komisji parlamentarnej jest jedną z kluczowych, bo to jeden z warunków skuteczności europosłów.
- W parlamencie trzeba się napracować. Trzeba umieć znaleźć pole, w którym ma się kompetencje, w którym chce się coś zrobić dla kraju i dla Europy - powiedziała dyrektor generalna do spraw konferencji i tłumaczeń ustnych Agnieszka Walter-Drop.
Ważną cechą europosła jest także umiejętność porozumiewania się z innymi.
- Parlament to jest jedna wielka kuźnia wykuwania kompromisów. Tutaj nigdy nie jest tak, że się postawi na swoim, zawsze trzeba w czymś ustąpić, trzeba coś sprzedać, ale też trzeba umieć ugrać to, na czym człowiekowi zależy - dodała Agnieszka Walter-Drop.
Ponadto, w pracy europosła niezbędni są także dobrzy i doświadczeni asystenci.
- Jest to naturalne, wynikające z mojego wykształcenia, po drugie pełnionej funkcji ministra zdrowia. To zdrowie zawsze mi leżało na sercu - powiedziała europosłanka.
Beata Mazurek przymierza się do komisji do spraw zatrudnienia.
- Całe moje życie zawodowe związane jest z szerokim obszarem polityki społecznej i tutaj bym się świetnie odnalazła - dodała.
Decyzja o zasiadaniu w komisji parlamentarnej jest jedną z kluczowych, bo to jeden z warunków skuteczności europosłów.
- W parlamencie trzeba się napracować. Trzeba umieć znaleźć pole, w którym ma się kompetencje, w którym chce się coś zrobić dla kraju i dla Europy - powiedziała dyrektor generalna do spraw konferencji i tłumaczeń ustnych Agnieszka Walter-Drop.
Ważną cechą europosła jest także umiejętność porozumiewania się z innymi.
- Parlament to jest jedna wielka kuźnia wykuwania kompromisów. Tutaj nigdy nie jest tak, że się postawi na swoim, zawsze trzeba w czymś ustąpić, trzeba coś sprzedać, ale też trzeba umieć ugrać to, na czym człowiekowi zależy - dodała Agnieszka Walter-Drop.
Ponadto, w pracy europosła niezbędni są także dobrzy i doświadczeni asystenci.