W Brukseli dziś szczyt strefy euro w rozszerzonym formacie, czyli z udziałem państw bez wspólnej waluty. Jednym z tematów osobny budżetu eurolandu. W spotkaniu nie będzie uczestniczyć premier Wielkiej Brytanii Theresa May.
Osobny budżet strefy euro powoli nabiera kształtów, ale już teraz wiadomo, że nie będzie on tak ambitny jak chciał prezydent Francji Emmanuel Macron. Nie wiadomo też na razie jak będzie duży i jakie będą jego źródła finansowania. Ministrom finansów eurolandu nie udało się w ubiegłym tygodniu porozumieć w tej sprawie.
- Wciąż jest jeszcze praca przed nami, by rozwiązać kilka spraw. Choć to co dotychczas udało nam się ustalić jest krokiem naprzód - mówił wtedy szef eurogrupy Mario Centeno.
Osobny budżet eurolandu będzie raczej przypominał fundusze strukturalne - będą z niego finansowane reformy w eurolandzie zgodnie z wytycznymi przywódców państw ze wspólną walutą. Nie będzie on natomiast wsparciem dla krajów w tarapatach finansowych.
Po dyskusji o budżecie eurolandu przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i szef Rady Europejskiej Donald Tusk mają przedstawić krótko informację dotyczącą brexitu.
- Wciąż jest jeszcze praca przed nami, by rozwiązać kilka spraw. Choć to co dotychczas udało nam się ustalić jest krokiem naprzód - mówił wtedy szef eurogrupy Mario Centeno.
Osobny budżet eurolandu będzie raczej przypominał fundusze strukturalne - będą z niego finansowane reformy w eurolandzie zgodnie z wytycznymi przywódców państw ze wspólną walutą. Nie będzie on natomiast wsparciem dla krajów w tarapatach finansowych.
Po dyskusji o budżecie eurolandu przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker i szef Rady Europejskiej Donald Tusk mają przedstawić krótko informację dotyczącą brexitu.