Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Sąd w Sztokholmie poinformował, że ASAP Rocky zostanie w piątek wypuszczony z aresztu. Fot. Przemysław Gołyński [Radio Szczecin/Archiwum]
Sąd w Sztokholmie poinformował, że ASAP Rocky zostanie w piątek wypuszczony z aresztu. Fot. Przemysław Gołyński [Radio Szczecin/Archiwum]
W Sztokholmie zakończył się w piątek trzeci i ostatni dzień procesu rapera Rakima Mayersa - znanego jako ASAP Rocky.
Prokurator zażądał pół roku wiezienia dla Amerykanina, który jest oskarżony o pobicie w stolicy Szwecji, 19-letniego imigranta z Afganistanu.

Sąd w Sztokholmie poinformował, że ASAP Rocky zostanie w piątek wypuszczony z aresztu. Wyrok w tej sprawie zostanie ogłoszony 14 sierpnia.

ASAP Rocky oraz dwóch mężczyzn z jego świty, którzy także są oskarżeni w tej sprawie, nie przyznają się do winy. Utrzymują, że użyli przemocy wobec 19-latka, ale wyłącznie po to, aby się bronić. Według nich Afgańczyk oraz jego kompan, byli agresywni i zaczepiali ochroniarza rapera. Kiedy ten zaczął ich odpychać, doszło do szarpaniny. Ochroniarz miał zostać wtedy uderzony przez napastnika jego słuchawkami do smartfona.

- Nie dało się nie zauważyć, że oboje byli pod wpływem narkotyków. Nie chcieliśmy wdawać się z nimi w kłótnie. Chcieliśmy się ich tylko pozbyć - powiedział ASAP Rocky podczas rozprawy.

Według powoda, miał on zostać przewrócony przez rapera. Kiedy leżał na ziemi, ASAP Rocky oraz jego ochroniarz mieli go bić i kopać oraz ranić szklaną butelką. Afgańczyk domaga się 13 tysięcy euro odszkodowania.

W obronę muzyka zaangażował się prezydent Donald Trump, który osobiście chciał za niego ręczyć. Ponad 600 tysięcy osób na całym świecie podpisało petycję o uwolnienie rapera. Jego fani wzywają do bojkotu koncernu sklepów koncernu IKEA.
Relacja Przemysława Gołyńskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty