Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Artur Łącki. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Artur Łącki. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Poseł KO o relacjach z kolegą z którym wygrał o 28 głosów: - Rozmawiamy, Norbert Obrycki nie ma do mnie pretensji, choć pewnie żal jest - mówił w "Rozmowie pod krawatem" Artur Łącki.
Były radny sejmiku cztery lata temu krytykował władze swojej partii. Pisał nawet list do ówczesnej premier i szefowej PO Ewy Kopacz, bo o tym, że nie wystartuje do Senatu i zastąpi go Grzegorz Napieralski, dowiedział się z radia.

Ale już w 2019 roku Łącki mandat zdobył - kosztem wieloletniego posła Norberta Obryckiego. Jego koledzy nieoficjalnie mówią, że to dzięki pieniądzom jakie zainwestował w kampanię - Łącki odpowiadał w naszym studiu.

- Po wyborach rozmawiałem z kolegą Obryckim. No tak wyszło. W tych wyborach ja wygrałem tymi kilkudziesięcioma głosami, a może się okazać, że w następnych on wygra - mówi Łącki.

- Nie miał do pana pretensji np. o to, że zdaniem wielu pańskich kolegów to pieniądze panu ułatwiły? - zapytał prowadzący rozmowę Przemysław Szymańczyk.

- Skoro tak twierdzą, to widocznie mają ludzie problem z pieniędzmi, które zarabiamy - odpowiedział Łącki.

Artur Łącki jest przedsiębiorcą, właścicielem domów wczasowych. Jego majątek przedstawiany w oświadczeniach majątkowych to kilkanaście milionów złotych. Jak podkreślał, firmę prowadzi żona.
Ale już w 2019 roku Łącki mandat zdobył - kosztem wieloletniego posła Norberta Obryckiego. Jego koledzy nieoficjalnie mówią, że to dzięki pieniądzom jakie zainwestował w kampanię - Łącki odpowiadał w naszym studiu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty