W Polsce w weekend utonęło 17 osób - 7 w sobotę i 10 w niedzielę. Z danych Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wynika, że od początku sezonu, czyli od 1 kwietnia, życie nad wodą straciło 196 osób.
Anna Adamkiewicz z RCB powiedziała, że należy pamiętać o tym, iż woda może być niebezpieczna. Przypomniała, że wypoczywając nad morzem, jeziorem, czy rzeką nie można pływać po alkoholu.
- To jest czynnik, który zawsze zwiększa ryzyko. Trudno nam wtedy ocenić nasze umiejętności i bardzo łatwo o wypadek. Pływajmy zawsze w miejscach do tego wyznaczonych, najlepiej tam gdzie jest ratownik i zawsze stosujmy się do poleceń ratownika - powiedziała Anna Adamkiewicz.
Komisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji zwraca uwagę na to, że do tragedii dochodzi najczęściej na niestrzeżonych kąpieliskach. Najlepiej więc korzystać z tych, na których pracuje ratownik.
- Macie wtedy państwo chociaż jakąś pewność, że ktoś dno sprawdził, że nie ma tam niebezpiecznych przedmiotów, gwałtownych załamań dna i możecie spokojnie spędzać czas nad wodą. Najlepiej, żeby były to kąpieliska strzeżone - wówczas ratownik jest na miejscu, ale nawet wtedy apelujemy, żebyście pilnie zwracali uwagę na to, co się wokół was dzieje - zalecał.
Osoby, które utonęły w niedzielę były w wieku od 18 do 55 lat. Do wypadków doszło między innymi w województwach lubelskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Trzy osoby utonęły w województwie mazowieckim.
- To jest czynnik, który zawsze zwiększa ryzyko. Trudno nam wtedy ocenić nasze umiejętności i bardzo łatwo o wypadek. Pływajmy zawsze w miejscach do tego wyznaczonych, najlepiej tam gdzie jest ratownik i zawsze stosujmy się do poleceń ratownika - powiedziała Anna Adamkiewicz.
Komisarz Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji zwraca uwagę na to, że do tragedii dochodzi najczęściej na niestrzeżonych kąpieliskach. Najlepiej więc korzystać z tych, na których pracuje ratownik.
- Macie wtedy państwo chociaż jakąś pewność, że ktoś dno sprawdził, że nie ma tam niebezpiecznych przedmiotów, gwałtownych załamań dna i możecie spokojnie spędzać czas nad wodą. Najlepiej, żeby były to kąpieliska strzeżone - wówczas ratownik jest na miejscu, ale nawet wtedy apelujemy, żebyście pilnie zwracali uwagę na to, co się wokół was dzieje - zalecał.
Osoby, które utonęły w niedzielę były w wieku od 18 do 55 lat. Do wypadków doszło między innymi w województwach lubelskim, kujawsko-pomorskim i warmińsko-mazurskim. Trzy osoby utonęły w województwie mazowieckim.
- Macie wtedy państwo chociaż jakąś pewność, że ktoś dno sprawdził, że nie ma tam niebezpiecznych przedmiotów, gwałtownych załamań dna i możecie spokojnie spędzać czas nad wodą. Najlepiej, żeby były to kąpieliska strzeżone - wówczas ratownik jest na miejscu, ale nawet wtedy apelujemy, żebyście pilnie zwracali uwagę na to, co się wokół was dzieje - zalecał.