Od piątku we Włoszech w miejscach pracy obowiązuje przepustka covidowa. Mimo obaw o paraliż kraju w związku z zapowiadanymi masowymi strajkami, protestami i blokadami nie doszło do poważniejszych zakłóceń w komunikacji, w portach, na lotniskach i zakładach pracy.
Przepustka wydawana jest zaszczepionym i posiadaczom negatywnego wyniku testu z ostatnich 48 godzin. Wśród 23 milionów pracowników 3 miliony 800 tysięcy nie zaszczepiło się.
Poza nielicznymi wyjątkami, by przystąpić do pracy muszą zapłacić za testy. Najtańszy, który trzeba powtarzać co dwa dni, kosztuje 15 euro.
Przeciwnicy szczepionek i testów i niektóre związki zawodowe zapowiedziały protesty. Z pierwszych doniesień wynika, że mimo pewnych zakłóceń w portach w Trieście i Genui, pikiet pod zakładami pracy, kraj funkcjonuje normalnie. Działa komunikacja miejska. Nie doszło do zapowiadanej blokady autostrad i linii kolejowych.
W czwartek w przepustkę covidową zaopatrzyło się blisko 860 tysięcy osób.
Poza nielicznymi wyjątkami, by przystąpić do pracy muszą zapłacić za testy. Najtańszy, który trzeba powtarzać co dwa dni, kosztuje 15 euro.
Przeciwnicy szczepionek i testów i niektóre związki zawodowe zapowiedziały protesty. Z pierwszych doniesień wynika, że mimo pewnych zakłóceń w portach w Trieście i Genui, pikiet pod zakładami pracy, kraj funkcjonuje normalnie. Działa komunikacja miejska. Nie doszło do zapowiadanej blokady autostrad i linii kolejowych.
W czwartek w przepustkę covidową zaopatrzyło się blisko 860 tysięcy osób.