Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Chicago. Fot. pixabay.com / tpsdave (CC0 domena publiczna)
Chicago. Fot. pixabay.com / tpsdave (CC0 domena publiczna)
Wprowadzenie stanu wojennego było szokiem dla amerykańskiej Polonii. 13 grudnia mija 40 lat od tamtych wydarzeń.
40 lat temu właściciele Fabryk w Chicago, w których pracowali Polacy, dostawali od lokalnych władz sugestie, żeby tego dnia Polonusi otrzymali wolne w pracy i uczestniczyli w protestach w samym sercu chicagowskiego downtown, gdzie m.in. do dzisiaj znajduje się polski konsulat.

Polonijna organizacja "Pomost" praktycznie od pierwszych dni Stanu Wojennego przeprowadziła szereg akcji protestacyjnych pod konsulatami dyplomatycznymi PRL-u między innymi w Nowym Jorku, Chicago czy ambasadzie w Waszyngtonie, wspomina wydarzenia sprzed 40 lat jeden najważniejszych wówczas działaczy "Pomostu" Roman Koperski.

- Mimo to, że każdy przeczuwał, że coś się szykuje, Polonia była bardzo zaszokowana - powiedział Koperski. - Nie wiedzieli, co będzie dalej. Dla tych ludzi, którzy byli politycznie związani, staraliśmy się zbierać pieniądze i materiały, które by pomagały. Czy to była poligrafia, czy to były materiały do wydawania, czy przekazywania informacji.

Prezydent Ronald Reagan przyjął w grudniu w 1981 roku w Białym Domu delegację Kongresu Polonii Amerykańskiej. Celem spotkania było przedyskutowanie sytuacji w Polsce po wprowadzeniu stanu wojennego oraz skala sankcji, jakie nałożył rząd USA na komunistyczne polskie władze.
Relacja Jana Pachlowskiego.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty