Przedstawiciele Fundacji WWF Polska złożyli petycję do kancelarii premiera o renaturyzację polskich rzek.
Rzeczniczka organizacji Agnieszka Veljković tłumaczy, że chodzi o przywrócenie rzek do stanu zbliżonego do naturalnego. Dodała, że pod apelem podpisały się ponad 44 tysiące osób.
- To jest duża część społeczeństwa, która chciałaby, żeby rzeki nie podchodziły pod sztuczną regulację - podkreśla Agnieszka Veljković tłumacząc, że rzeka, która nie jest poddawana sztucznej regulacji, jest w stanie sama się oczyścić i sama uregulować swój bieg.
Rzeczniczka WWF Polska wskazuje, że renaturyzacja rozwiąże problemy np. z gwałtownymi powodziami, woda nie będzie spływała, tylko będzie zatrzymywana naturalnie na polderach retencyjnych.
WWF Polska apeluje też o przywrócenie gospodarki wodnej do kompetencji ministerstwa klimatu i środowiska. Rzeczniczka fundacji podkreśla, że aktualnie o rzekach decyduje minister do spraw infrastruktury, odpowiedzialny za realizację inwestycji, a nie ochronę przyrody i środowiska.
- Przypomnę umowę koalicyjną, a druga rzecz to expose pana premiera Donalda Tuska - mówi Agnieszka Veljković zwracając uwagę, że w umowie koalicyjnej była deklaracja renaturyzacji rzek i potrzeba wdrożenia stałego monitoringu czystości rzek, czyli stały monitoring czystości wód.
Rzeczniczka WWF Polska podkreśla, że "to kuleje i cały czas mamy dowody na to, bo kolejny rok mówimy np. o Odrze".
- Znowu poziomy zasolenia zostały podniesione, a mamy też do czynienia z dużym zanieczyszczeniem kanału wawerskiego - dodała.
W związku z tym - podkreśla Agnieszka Veljković - potrzebne jest stały i ściślejszy monitoring rzek.
Fundacja WWF Polska postuluje także o odtworzenie zdegradowanego ekosystemu Odry po katastrofie ekologicznej w 2022 roku. Zginęło wówczas ponad 215 milionów organizmów wodnych. Ponadto organizacja apeluje do rządu o opracowanie kompleksowego rozwiązania problemu zanieczyszczania, w tym zasolenia, wód rzecznych.
- To jest duża część społeczeństwa, która chciałaby, żeby rzeki nie podchodziły pod sztuczną regulację - podkreśla Agnieszka Veljković tłumacząc, że rzeka, która nie jest poddawana sztucznej regulacji, jest w stanie sama się oczyścić i sama uregulować swój bieg.
Rzeczniczka WWF Polska wskazuje, że renaturyzacja rozwiąże problemy np. z gwałtownymi powodziami, woda nie będzie spływała, tylko będzie zatrzymywana naturalnie na polderach retencyjnych.
WWF Polska apeluje też o przywrócenie gospodarki wodnej do kompetencji ministerstwa klimatu i środowiska. Rzeczniczka fundacji podkreśla, że aktualnie o rzekach decyduje minister do spraw infrastruktury, odpowiedzialny za realizację inwestycji, a nie ochronę przyrody i środowiska.
- Przypomnę umowę koalicyjną, a druga rzecz to expose pana premiera Donalda Tuska - mówi Agnieszka Veljković zwracając uwagę, że w umowie koalicyjnej była deklaracja renaturyzacji rzek i potrzeba wdrożenia stałego monitoringu czystości rzek, czyli stały monitoring czystości wód.
Rzeczniczka WWF Polska podkreśla, że "to kuleje i cały czas mamy dowody na to, bo kolejny rok mówimy np. o Odrze".
- Znowu poziomy zasolenia zostały podniesione, a mamy też do czynienia z dużym zanieczyszczeniem kanału wawerskiego - dodała.
W związku z tym - podkreśla Agnieszka Veljković - potrzebne jest stały i ściślejszy monitoring rzek.
Fundacja WWF Polska postuluje także o odtworzenie zdegradowanego ekosystemu Odry po katastrofie ekologicznej w 2022 roku. Zginęło wówczas ponad 215 milionów organizmów wodnych. Ponadto organizacja apeluje do rządu o opracowanie kompleksowego rozwiązania problemu zanieczyszczania, w tym zasolenia, wód rzecznych.