Wysłuchania kandydatów na komisarzy w Europarlamencie na ostatniej prostej. We wtorek ostatnia tura.
Na pytania deputowanych będzie odpowiadać szóstka kandydatów na wiceprzewodniczących nowej Komisji Europejskiej. Z 20 osób, które do tej pory stanęły przed komisjami parlamentarnymi, tylko jeden kandydat, z Węgier, nie uzyskał na razie akceptacji europosłów.
W 20-osobowej grupie były słabe ogniwa, ale polityczne układy między frakcjami sprawiły, że wszyscy, poza jednym, uzyskali pozytywne opinie. Oliver Varhelyi z Węgier musiał odpowiedzieć na piśmie na dodatkowe pytania. Z rozmów kuluarowych można wywnioskować, że poprawkę zda. Pozostaje więc jeszcze szóstka kandydatów na wiceprzewodniczących Komisji.
Grupy politycznie szachują się wzajemnie, ale nawet jeśli komuś powinie się noga, to jest czas na poprawę. „Głosowanie na sesji plenarnej nad składem nowej Komisji zaplanowano 27 listopada więc jest jeszcze bufor czasowy” - powiedziała brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej rzeczniczka Parlamentu Europejskiego Delphine Colard.
I wiele wskazuje na to, że Komisja rozpocznie prace 1. grudnia, czyli tylko z miesięcznym opóźnieniem.
W 20-osobowej grupie były słabe ogniwa, ale polityczne układy między frakcjami sprawiły, że wszyscy, poza jednym, uzyskali pozytywne opinie. Oliver Varhelyi z Węgier musiał odpowiedzieć na piśmie na dodatkowe pytania. Z rozmów kuluarowych można wywnioskować, że poprawkę zda. Pozostaje więc jeszcze szóstka kandydatów na wiceprzewodniczących Komisji.
Grupy politycznie szachują się wzajemnie, ale nawet jeśli komuś powinie się noga, to jest czas na poprawę. „Głosowanie na sesji plenarnej nad składem nowej Komisji zaplanowano 27 listopada więc jest jeszcze bufor czasowy” - powiedziała brukselskiej korespondentce Polskiego Radia Beacie Płomeckiej rzeczniczka Parlamentu Europejskiego Delphine Colard.
I wiele wskazuje na to, że Komisja rozpocznie prace 1. grudnia, czyli tylko z miesięcznym opóźnieniem.