Ustawa budżetowa na 2025 rok wraca do Sejmu. Senat wprowadził do niej poprawki.
- Izba zdecydowała się między innymi na zwiększenie wsparcia dla terenów dotkniętych powodzią - mówi senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Kwiatkowski. - Dodatkowe pieniądze dla ochotniczych straży pożarnych, bo także one, w sensie jej infrastruktury i sprzętu, ucierpiały między innymi na południu Polski.
Ustawę krytykują senatorowie opozycji. Krzysztof Bieńkowski z PiS ocenia, że to zły budżet przede wszystkim ze względu na wysoki deficyt.
- Największy w historii Polski. Ale największym niepokojem jest też wyzerowanie płac w Trybunale Konstytucyjnym, co nastąpiło w Sejmie. I dlatego ten budżet, oprócz tego, że jest zły dla przyszłości Polski, to jest jeszcze niekonstytucyjny - uważa Bieńkowski.
Ustawa budżetowa na 2025 rok zakłada, że dochody państwa wyniosą ponad 632 miliardy złotych, a wydatki nie przekroczą 921 miliardów złotych. Deficyt ma wynieść maksymalnie 289 miliardów.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Ustawę krytykują senatorowie opozycji. Krzysztof Bieńkowski z PiS ocenia, że to zły budżet przede wszystkim ze względu na wysoki deficyt.
- Największy w historii Polski. Ale największym niepokojem jest też wyzerowanie płac w Trybunale Konstytucyjnym, co nastąpiło w Sejmie. I dlatego ten budżet, oprócz tego, że jest zły dla przyszłości Polski, to jest jeszcze niekonstytucyjny - uważa Bieńkowski.
Ustawa budżetowa na 2025 rok zakłada, że dochody państwa wyniosą ponad 632 miliardy złotych, a wydatki nie przekroczą 921 miliardów złotych. Deficyt ma wynieść maksymalnie 289 miliardów.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski