Spółdzielnia Mieszkaniowa Śródmieście umywa ręce, a mieszkańcy trzech wieżowców przy ulicy Malczewskiego i Matejki w Szczecinie nadal nie mają gdzie parkować swoich samochodów.
Osiedlowy parking ponad trzy miesiące temu zablokowali mieszkańcy czwartego z bloków, którzy są właścicielami działki. Sprawą zajęła się Spółdzielnia Mieszkaniowa "Śródmieście", która po zbadaniu podstaw prawnych oświadczyła, że konfliktu administracyjnie nie jest w stanie rozwiązać.
Źródłem konfliktu między mieszkańcami są opłaty, jakie na swoim parkingu wprowadziło Centrum Handlowe Galaxy. Klienci galerii zaczęli stawiać auta na parkingu osiedlowym przy ul. Malczewskiego.
Zbulwersowani mieszkańcy jednego z wieżowców, zablokowali wjazd na działkę pozbawiając sąsiadów miejsc do parkowania. - Po zbadaniu sprawy przez spółdzielnię "Śródmieście" okazało, się mieszkańcy mają prawo parking blokować, bo są jego właścicielami - tłumaczy Robert Klecha, kierownik administracji w spółdzielni Śródmieście. - Historycznie sprawa sięga roku 2005 lub 2006 kiedy dokonywano geodezyjnych podziałów działek będących w zasobach naszej administracji. W tym czasie obowiązywało inne prawo spółdzielcze. Nikt wtedy nie myślał o tym, że przypisanie działki czy gruntu do danego budynku spowoduje perturbacje z możliwością korzystania z tejże działki przez mieszkańców budynków sąsiednich. Niestety ustawodawca zmienił w 2007 roku ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych i spowodował możliwość żądania przez mieszkańców danej nieruchomości indywidualnego korzystania z niej.
Jedynym rozwiązaniem konfliktu wydaje się być zawarcie porozumienia między mieszkańcami. Czy dojdzie do niego, okaże się na początku roku podczas specjalnego zebrania.
Źródłem konfliktu między mieszkańcami są opłaty, jakie na swoim parkingu wprowadziło Centrum Handlowe Galaxy. Klienci galerii zaczęli stawiać auta na parkingu osiedlowym przy ul. Malczewskiego.
Zbulwersowani mieszkańcy jednego z wieżowców, zablokowali wjazd na działkę pozbawiając sąsiadów miejsc do parkowania. - Po zbadaniu sprawy przez spółdzielnię "Śródmieście" okazało, się mieszkańcy mają prawo parking blokować, bo są jego właścicielami - tłumaczy Robert Klecha, kierownik administracji w spółdzielni Śródmieście. - Historycznie sprawa sięga roku 2005 lub 2006 kiedy dokonywano geodezyjnych podziałów działek będących w zasobach naszej administracji. W tym czasie obowiązywało inne prawo spółdzielcze. Nikt wtedy nie myślał o tym, że przypisanie działki czy gruntu do danego budynku spowoduje perturbacje z możliwością korzystania z tejże działki przez mieszkańców budynków sąsiednich. Niestety ustawodawca zmienił w 2007 roku ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych i spowodował możliwość żądania przez mieszkańców danej nieruchomości indywidualnego korzystania z niej.
Jedynym rozwiązaniem konfliktu wydaje się być zawarcie porozumienia między mieszkańcami. Czy dojdzie do niego, okaże się na początku roku podczas specjalnego zebrania.