Od przyszłego sezonu przy szczecińskim aeroklubie może działać sekcja baloniarska. Tak w rozmowie z reporterem Radiem Szczecin zadeklarowała dyrektor aeroklubu w Dąbiu - Renata Kostkiewicz.
Jak przyznaje - prowadzi rozmowy z potencjalnymi sponsorami i szanse na kupno wartego około 200 tys. złotych balonu są coraz większe.
- Balon musi być serwisowany jak samolot, musi być w CAMO - organizacji, która pilnuje, żeby sprzęt był sprawny, żeby było można nim bezpiecznie latać. Reszta będzie w naszej gestii, czyli wyszkolenie i stworzenie sekcji balonowej. Mamy to już zabezpieczone - zapewniła Renata Kostkiewicz.
Przy szczecińskim aeroklubie działają między innymi: sekcja spadochronowa, szybowcowa i modelarska. Od kilku dni w Dąbiu trwa remont powstałego w latach 20 ubiegłego wieku hangaru w którym przetrzymywane są samoloty, a w przyszłości - również balon.
- Balon musi być serwisowany jak samolot, musi być w CAMO - organizacji, która pilnuje, żeby sprzęt był sprawny, żeby było można nim bezpiecznie latać. Reszta będzie w naszej gestii, czyli wyszkolenie i stworzenie sekcji balonowej. Mamy to już zabezpieczone - zapewniła Renata Kostkiewicz.
Przy szczecińskim aeroklubie działają między innymi: sekcja spadochronowa, szybowcowa i modelarska. Od kilku dni w Dąbiu trwa remont powstałego w latach 20 ubiegłego wieku hangaru w którym przetrzymywane są samoloty, a w przyszłości - również balon.