Mogło być lepiej - tak aktywność regionalnych członków Twojego Ruchu w kampanii wyborczej skomentował w "Rozmowach pod krawatem" przewodniczący partii w Szczecinie Marcin Sampławski.
Z naszych informacji wynika, że szef sztabu wyborczego w okręgu wyjechał w trakcie kampanii do Hongkongu, a w przygotowania do wyborów zaangażowało się około 20 osób.
- Wyjechał, ale na krótko, na kilka dni. Kampania trwała trzy miesiące. Moim zdaniem, to nie zaważyło. Poza tym Stronnictwo Demokratyczne ma swoje struktury i głównie z nich korzystało - tłumaczył Sampławski.
Większość podpisów potrzebnych do zarejestrowania list zebrało Stronnictwo Demokratyczne, które wraz z Twoim Ruchem współtworzyło koalicję Europa Plus. - To dlatego, że jedynkę na liście w tym okręgu dostał Paweł Piskorski z SD - powiedział Sampławski. - I to on miał największą szansę na wejście do europarlamentu.
Koalicja Europa Plus rozpadła się po tym, jak uzyskała słaby wynik w eurowyborach i nie przekroczyła progu wyborczego.
Według Marcina Sampławskiego, teraz w regionie do Twojego Ruchu należy ponad 100 osób. Pół roku temu było 400 członków, ale zarząd partii rozwiązał struktury w okręgu. Powodem była mała aktywność ugrupowania.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
- Wyjechał, ale na krótko, na kilka dni. Kampania trwała trzy miesiące. Moim zdaniem, to nie zaważyło. Poza tym Stronnictwo Demokratyczne ma swoje struktury i głównie z nich korzystało - tłumaczył Sampławski.
Większość podpisów potrzebnych do zarejestrowania list zebrało Stronnictwo Demokratyczne, które wraz z Twoim Ruchem współtworzyło koalicję Europa Plus. - To dlatego, że jedynkę na liście w tym okręgu dostał Paweł Piskorski z SD - powiedział Sampławski. - I to on miał największą szansę na wejście do europarlamentu.
Koalicja Europa Plus rozpadła się po tym, jak uzyskała słaby wynik w eurowyborach i nie przekroczyła progu wyborczego.
Według Marcina Sampławskiego, teraz w regionie do Twojego Ruchu należy ponad 100 osób. Pół roku temu było 400 członków, ale zarząd partii rozwiązał struktury w okręgu. Powodem była mała aktywność ugrupowania.
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".