Zdaniem szefa PSL-u w województwie, wyborcy celowo wrzucali do urn źle wypełnione karty. Jarosław Rzepa w "Rozmowach pod krawatem" powiedział, że w ten sposób wyrazili swoje niezadowolenie z działania klasy politycznej.
Zdaniem Rzepy, wyborcy są zmęczeni kłótniami szefów głównych partii, dlatego wielu z nich postawiło na kandydatów ludowców.
- To wyraz niezadowolenia na sposób uprawiania polityki w Polsce. Obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach kampanii z różnych stron różne wpadki. PSL nie atakuje, nie opluwa i być może wyborcy wreszcie powiedzieli, że tym ludziom warto zaufać i warto na nich postawić. Dlatego wszyscy oni chyba nie potrafią się z tym pogodzić - powiedział Rzepa.
W regionie oddano 20 procent nieważnych głosów.
Wybory do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego wygrała PO, która zdobyła 12 mandatów, za nią jest właśnie PSL z siedmioma radnymi, następnie PiS, któremu przypadło sześć miejsc, SLD z czterema mandatami i Komitet "Bezpartyjni", który zadowoli się jednym radnym.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.
- To wyraz niezadowolenia na sposób uprawiania polityki w Polsce. Obserwowaliśmy w ostatnich tygodniach kampanii z różnych stron różne wpadki. PSL nie atakuje, nie opluwa i być może wyborcy wreszcie powiedzieli, że tym ludziom warto zaufać i warto na nich postawić. Dlatego wszyscy oni chyba nie potrafią się z tym pogodzić - powiedział Rzepa.
W regionie oddano 20 procent nieważnych głosów.
Wybory do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego wygrała PO, która zdobyła 12 mandatów, za nią jest właśnie PSL z siedmioma radnymi, następnie PiS, któremu przypadło sześć miejsc, SLD z czterema mandatami i Komitet "Bezpartyjni", który zadowoli się jednym radnym.
Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem" i zobacz wideo.