Zarząd Pogoni Szczecin w środę podjął decyzję o zakończeniu współpracy ze Słowakiem po słabych wynikach, jakie szczeciński zespół odnosił w wiosennej rundzie Ekstraklasy.
Jak dowiedziało się Radio Szczecin, nieoficjalnie mówi się, że Słowaka ma zastąpić Czesław Michniewicz lub Dariusz Wdowczyk, ale większe szanse na zatrudnienie w Pogoni ma pierwszy.
Zdaniem klubu, Słowak odszedł za porozumieniem stron. Na decyzję o zmianie trenera wpłynęła przede wszystkim zła gra szczecińskiego zespołu - mówi prezes Pogoni Szczecin, Jarosław Mroczek.
- Bez świadomości, że jest już ktoś, kto może zastąpić trenera Kociana, nikt nie podjąłby takiej decyzji o tym, żeby się z nim rozstawać. To czego brakowało Pogoni to tego ducha walki. Mamy nadzieje, że ta zmiana posłuży temu, by tego ducha walki, takiej zdrowej walki sportowej obudzić - mówi Mroczek.
Spora część kibiców domagała się przywrócenia Dariusza Wdowczyka, chociażby organizując akcję "Szczecin prosi. Darku wróć" na Facebooku. Sądząc jednak po wypowiedzi Prezesa Mroczka dla Radia Szczecin, można podejrzewać, że trenerem zostanie jednak Michniewicz.
- Kibice nawet jeśli marzyli o tym, żeby to był Dariusz Wdowczyk to sami strzelili sobie w kolano, organizując taką akcję.
Jan Kocian został trenerem Dumy Pomorza 22 października 2014 roku. Na tym stanowisku zmienił Dariusza Wdowczyka. Słowak prowadził Pogoń w 14 spotkaniach. Zespół pod jego wodzą odnotował sześć porażek, cztery remisy i cztery zwycięstwa.
Na razie nie ma jeszcze decyzji kto zastąpi Jana Kociana na ławce trenerskiej Dumy Pomorza.