Studenci powinni zwrócić uczelni pieniądze - ocenia resort nauki. To po aferze stypendialnej na Wydziale Kultury Fizycznej i Promocji Zdrowia Uniwersytetu Szczecińskiego.
Studenci płacić nie chcą bo uważają, że winę ponosi pracownik uczelni a oprócz tego pieniędzy nie mają.
Poprosiliśmy Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego o komentarz czy studenci muszą zwracać pieniądze. Z maila wynika, że tak:
"Do opisanej sytuacji stosują się przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące świadczenia nienależnego i tym samym wypłacone środki podlegają zwrotowi.
Od decyzji wydanej w tym trybie studentowi przysługuje prawo złożenia odwołania, a po wyczerpaniu środków odwoławczych w uczelni, prawo złożenia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego."
Prawie 70 osób przez ponad pół roku dostawało zawyżone lub zaniżone kwoty. Błąd wyszedł na jaw po rutynowej kontroli. Jak tłumaczy uczenia, z powodu braku należytej staranności pracownika, Wydziałowa Komisja ds. Pomocy Materialnej niewłaściwie naliczyła stypendia socjalne.
Uczelnia każe studentom teraz zwrócić nadpłacone stypendia. Cześć z nich się odwołała.