Pogoń przegrała niedzielne spotkanie z Vistalem Gdynia 27:28. W serii do trzech zwycięstw jest remis 1:1.
Pogoń dobrze rozpoczęła spotkanie. Prowadziła, chwilami nawet dwoma bramkami, ale w ostatnich minutach pierwszej połowy szczecinianki złapały słabszy okres i Vistal zdołał nawet na chwilę objąć prowadzenie.
Co ważniejsze - gdynianki uwierzyły, że mogą wywieźć ze Szczecina cenną wygraną i to one w drugiej połowie sprawiały lepsze wrażenie. Prowadził, po paru minutach drugiej części nawet 16:13. Pogoń walczyła, szybko odrobiła straty i mecz nadal rozpalał kibiców.
Vistal w ostatnich 10 minutach popełnił jednak mniej błędów. Odskoczył na dwie bramki i choć Pogoń robiła co mogła, nie doprowadziła do dogrywki. Gdynianki wygrały 28:27 (13:13) i to teraz one są kroczek bliżej finału. Dwa najbliższe mecze tej serii - na ich parkiecie.
Pogoń w niedzielę grała już bez Joanny Gadziny, która w sobotę odniosła groźną kontuzję ścięgna Achillesa. Skrzydłową czeka kilkumiesięczna przerwa w grze.
Pogoń Baltica Szczecin - Vistal Gdynia 27:28 (13:13)
PB: Płaczek, Wierzbicka - Stasiak 9, Bancilon 5, Szczecina 4, Zawistowska 3, Sabała 2, Zimny 2, Królikowska 1, Sabała 0, Masna 0, Koprowska 0, Kochaniak 0, Jaszczuk 0.
Vistal: Gapska, Kordowiecka - Kobylińska 10, Zych 5, Galińska 5, Matieli 3, Tasić 2, Janiszewska 2, Dorsz 1, Olszowa 0, Urbaniak 0, Kozłowska 0.