Po reformie systemu zdrowia każdy pacjent potrzebujący pomocy ją otrzyma - zadeklarował na naszej antenie minister zdrowia Konstanty Radziwiłł.
W "Rozmowach pod krawatem" mówił, że obecnie pierwsze pytanie, jakie pada dotyczy tego czy ktoś jest ubezpieczony. Jak twierdzi minister powszechne ubezpieczenie zdrowotne wbrew nazwie nie jest powszechne i trzeba to zmienić tak, aby priorytetem stało się niesienie pomocy.
- Zmieniamy system w taki sposób, żeby każdy kto potrzebuje opieki zdrowotnej, mógł się zgłosić bez ryzyka, że ktoś mu powie "jest pan nieubezpieczony i nie przyjmiemy pana, albo przyjmiemy i wystawimy jakiś ogromny rachunek" - powiedział Radziwiłł.
Zgodnie z planem po zmianach prawo do korzystania z publicznej opieki zdrowia mają mieć wszyscy. Reforma zakłada likwidację do 2018 roku Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Nie będzie też składki na ubezpieczenie zdrowotne, a finansowanie systemu zdrowia przejmie administracja państwowa - mówił Radziwiłł. - Nie będzie składki, tylko podatek. Tak, jak płacimy podatek, który jest rozdzielany na edukację, drogi, policję. Z budżetu trafi na Państwowy Fundusz Celowy i stamtąd do placówek medycznych.
Według danych, na które powoływał się minister ponad 6 procent Polaków nie jest obecnie uprawniona do korzystania z publicznej opieki zdrowotnej.
Posłuchaj i zobacz rozmowę.
- Zmieniamy system w taki sposób, żeby każdy kto potrzebuje opieki zdrowotnej, mógł się zgłosić bez ryzyka, że ktoś mu powie "jest pan nieubezpieczony i nie przyjmiemy pana, albo przyjmiemy i wystawimy jakiś ogromny rachunek" - powiedział Radziwiłł.
Zgodnie z planem po zmianach prawo do korzystania z publicznej opieki zdrowia mają mieć wszyscy. Reforma zakłada likwidację do 2018 roku Narodowego Funduszu Zdrowia.
- Nie będzie też składki na ubezpieczenie zdrowotne, a finansowanie systemu zdrowia przejmie administracja państwowa - mówił Radziwiłł. - Nie będzie składki, tylko podatek. Tak, jak płacimy podatek, który jest rozdzielany na edukację, drogi, policję. Z budżetu trafi na Państwowy Fundusz Celowy i stamtąd do placówek medycznych.
Według danych, na które powoływał się minister ponad 6 procent Polaków nie jest obecnie uprawniona do korzystania z publicznej opieki zdrowotnej.
Posłuchaj i zobacz rozmowę.