Miał być żart, a wyszedł spór i apel radnego o zwolnienie rzecznika prezydenta Szczecina. Poszło o wpis, który pojawił się w czwartek na Facebooku Piotra Krzystka. Na profilu zamieszczono dowcip szczecińskiego taksówkarza o rozkopanych ulicach i korkach w mieście, z niecenzuralnym słowem, "wykropkowanym" po reakcji internautów.
W internecie zareagował także szef klubu radnych PiS Marek Duklanowski. Jak napisał, jeśli to rzecznik prezydenta Łukasz Kolasa jest odpowiedzialny za tę akcję, to "powinien polecieć z roboty".
- Napisałem wprost, że prezydent powinien rozstać się z takim rzecznikiem. Nie może być tak, że osoba, która prowadzi ten profil naraża na szwank imię prezydenta, który reprezentuje w jakiś sposób 400 tysięcy mieszkańców naszego miasta - mówi Duklanowski.
Rzecznik prezydenta Szczecina, poproszony o komentarz w tej sprawie, odpisał nam SMS: "nie komentujemy".
Tymczasem przeglądając profil Marka Duklanowskiego także można tam zobaczyć żarty o korkach w mieście, z użyciem niecenzuralnego słowa. Gdy o to zapytaliśmy, radny tłumaczył, że przed opublikowaniem wpisu zamazał wulgaryzm.
- Kiedyś na antenie Radia Szczecin bramkarz Pogoni, po jednym z meczów, co drugie słowo wypowiadał słowo niecenzuralne. I na antenie pojawiło się tylko takie "pikanie". Tego typu formą w grafice jest zamazanie pewnego wpisu. Ja zrobiłem to u siebie, a prezydent zrobił to dopiero po czasie. Tutaj ewidentnie złamana została etykieta - komentuje Duklanowski.
Według szefów klubów Platformy Obywatelskiej i Bezpartyjnych, wpis z niecenzuralnym słowem na profilu prezydenta Szczecina "to faux pas, ale są ważniejsze sprawy w mieście".
Po naszej próbie uzyskania komentarza, na prezydenckim profilu facebookowym administrator opublikował przeprosiny.
- Napisałem wprost, że prezydent powinien rozstać się z takim rzecznikiem. Nie może być tak, że osoba, która prowadzi ten profil naraża na szwank imię prezydenta, który reprezentuje w jakiś sposób 400 tysięcy mieszkańców naszego miasta - mówi Duklanowski.
Rzecznik prezydenta Szczecina, poproszony o komentarz w tej sprawie, odpisał nam SMS: "nie komentujemy".
Tymczasem przeglądając profil Marka Duklanowskiego także można tam zobaczyć żarty o korkach w mieście, z użyciem niecenzuralnego słowa. Gdy o to zapytaliśmy, radny tłumaczył, że przed opublikowaniem wpisu zamazał wulgaryzm.
- Kiedyś na antenie Radia Szczecin bramkarz Pogoni, po jednym z meczów, co drugie słowo wypowiadał słowo niecenzuralne. I na antenie pojawiło się tylko takie "pikanie". Tego typu formą w grafice jest zamazanie pewnego wpisu. Ja zrobiłem to u siebie, a prezydent zrobił to dopiero po czasie. Tutaj ewidentnie złamana została etykieta - komentuje Duklanowski.
Według szefów klubów Platformy Obywatelskiej i Bezpartyjnych, wpis z niecenzuralnym słowem na profilu prezydenta Szczecina "to faux pas, ale są ważniejsze sprawy w mieście".
Po naszej próbie uzyskania komentarza, na prezydenckim profilu facebookowym administrator opublikował przeprosiny.