Kontrolę Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie prowadzi straż pożarna. To po katastrofie budowlanej, do której doszło w maju tego roku. W północnym skrzydle Zamku, pod kolumną zawaliły się trzy stropy. Teraz strażacy sprawdzają szczecińską Operę.
Kontrola rozpoczęła się w piątek. - Prowadzimy ją w celu ustalenia, czy skutki awarii, która nastąpiła pół roku temu, nie rzutują na działanie innych części Zamku Książąt Pomorskich. Są to działania specjalne, a nie rutynowe. Chcemy mieć pewność, że obiekt można nadal użytkować. Musimy też mieć pewność, że wszyscy, którzy go użytkują mogą czuć się bezpieczni - mówi Piotr Tuzimek ze szczecińskiej straży pożarnej.
Trwa sprawdzanie, w jakim stanie technicznym są instalacje. - Kontrolujemy Operę na Zamku, instalację wodną i hydrantową. Czynności potrwają jeszcze kilka dni. Wymagają analizy zgromadzonych dokumentów. Opera funkcjonuje. Jesteśmy tutaj też po to, żeby potwierdzić, że środki, które wdrożył dyrektor Opery, zapewniają bezpieczeństwo - wyjaśnia Tuzimek.
Wyniki kontroli będą znane w ciągu najbliższych tygodni.
Trwa sprawdzanie, w jakim stanie technicznym są instalacje. - Kontrolujemy Operę na Zamku, instalację wodną i hydrantową. Czynności potrwają jeszcze kilka dni. Wymagają analizy zgromadzonych dokumentów. Opera funkcjonuje. Jesteśmy tutaj też po to, żeby potwierdzić, że środki, które wdrożył dyrektor Opery, zapewniają bezpieczeństwo - wyjaśnia Tuzimek.
Wyniki kontroli będą znane w ciągu najbliższych tygodni.