Polscy siatkarze nie zawiedli kibiców w Szczecinie. Biało-czerwoni wygrali we wtorek z Belgią 3:1 w towarzyskim meczu. Dla obu drużyn był to sprawdzian przed Mistrzostwami Świata, które 9 września rozpoczną się w Bułgarii i we Włoszech.
Spotkanie lepiej rozpoczęła nasza kadra, która wygrała pierwszego seta do 23. W drugiej partii nadal dominowali podopieczni belgijskiego trenera Vitala Heynena, którzy rozbili Czerwone Diabły do 16. W trzeciej odsłonie nasi reprezentanci popełnili wiele prostych błędów i przegrali do 20. W czwartym secie rozgorzała zacięta walka na parkiecie, w której więcej sił zachowali Polacy, wygrywając tę partię do 22 i cały mecz 3:1.
Rozgrywający reprezentacji Polski Grzegorz Łomacz pozytywnie ocenił zwycięski występ biało-czerwonych. - Pozytywne jest to, że wygraliśmy. Cieszymy się, że kibice tak licznie pojawili się w hali i dopingowali nas. Na pewno nam to pomogło - mówił po meczu. - Na początku trzeciego seta pojawiło się trochę błędów i rozluźnienie, później próbowaliśmy gonić, ale nie udało się i Belgowie dowieźli wynik do końca. Na szczęście w czwartej odsłonie wróciliśmy do lepszej gry. Mamy jeszcze trochę czasu do Mistrzostw Świata. To był pożyteczny sprawdzian.
Jeszcze przed Mistrzostwami Świata oba zespoły ponownie zmierzą się w towarzyskim meczu. Środowe spotkanie Polski z Belgią rozpocznie się o godzinie 20 w hali Netto Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie.