Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa ale zamiast do więzienia trafi do psychiatryka. Donatan Ż. na początku czerwca ubiegłego roku próbował swoim autem rozjechać ludzi na stacji paliw w Moryniu koło Chojny.
Kierowca pod wpływem alkoholu wjechał w grupkę mężczyzn i potrącił jednego z nich. Przed wejściem do samochodu miał krzyczeć w języku niemieckim, że Niemcy to jedyny prawdziwy naród.
Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i jazdy pod wpływem alkoholu. Nie trafi jednak do więzienia, a do zakładu psychiatrycznego: lekarz sądowy wydał opinię, w której stwierdził, że oskarżony jest niepoczytalny.
Na wniosek prokuratury Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył sprawę, a Donatana Ż. skierował na leczenie.
Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, gróźb karalnych i jazdy pod wpływem alkoholu. Nie trafi jednak do więzienia, a do zakładu psychiatrycznego: lekarz sądowy wydał opinię, w której stwierdził, że oskarżony jest niepoczytalny.
Na wniosek prokuratury Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył sprawę, a Donatana Ż. skierował na leczenie.