Opóźnia się zakończenie budowy obwodnicy Wałcza w ciągu drogi krajowej numer 10. Miała być gotowa już w ubiegłym roku. Później termin oddania przesunięto na tegoroczny maj, ale i w te wakacje kierowcy i mieszkańcy Wałcza muszą liczyć się z ogromnymi korkami.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy, że wykonawca pracuje zbyt wolno. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin Mateusz Grzeszczuk ze szczecińskiego oddziału GDDKiA - wykonawca został wezwany do wypełnienia zobowiązań i będą naliczane mu kary umowne. A te mogą sięgać nawet sześciu milionów złotych miesięcznie.
- Zgodnie z ostatnimi podpisanymi aneksami termin zakończenia robót upłynął z końcem maja. Oczekujemy od wykonawcy jak najszybszego zakończenia tych robót. Wysłaliśmy wezwanie do tego, aby poprawił - jeżeli chodzi o kwestie związane z realizacją robót - tempo, tak, aby wypełniał zobowiązania kontraktowe - poinformował Mateusz Grzeszczuk.
Na obwodnicę bardzo czekają kierowcy i mieszkańcy Wałcza. Dziś miasto praktycznie każdego dnia stoi w korku.
- Samochody, samochody, jeszcze raz samochody. Jeden wielki korek przez kilka godzin. Utrudnienia są. Zwłaszcza TIR-y. - Więcej się stoi, niż się jeździ - mówili kierowcy.
Przedstawiciele realizującej tę inwestycję szczecińskiej spółki Energopol nie odpowiedzieli na pytania Polskiego Radia Koszalin o przyczyny opóźnień na budowie obwodnicy Wałcza.
- Zgodnie z ostatnimi podpisanymi aneksami termin zakończenia robót upłynął z końcem maja. Oczekujemy od wykonawcy jak najszybszego zakończenia tych robót. Wysłaliśmy wezwanie do tego, aby poprawił - jeżeli chodzi o kwestie związane z realizacją robót - tempo, tak, aby wypełniał zobowiązania kontraktowe - poinformował Mateusz Grzeszczuk.
Na obwodnicę bardzo czekają kierowcy i mieszkańcy Wałcza. Dziś miasto praktycznie każdego dnia stoi w korku.
- Samochody, samochody, jeszcze raz samochody. Jeden wielki korek przez kilka godzin. Utrudnienia są. Zwłaszcza TIR-y. - Więcej się stoi, niż się jeździ - mówili kierowcy.
Przedstawiciele realizującej tę inwestycję szczecińskiej spółki Energopol nie odpowiedzieli na pytania Polskiego Radia Koszalin o przyczyny opóźnień na budowie obwodnicy Wałcza.
- Zgodnie z ostatnimi podpisanymi aneksami termin zakończenia robót upłynął z końcem maja. Oczekujemy od wykonawcy jak najszybszego zakończenia tych robót. Wysłaliśmy wezwanie do tego, aby poprawił - jeżeli chodzi o kwestie związane z realizacją robót - t
Dodaj komentarz 3 komentarze
Energopol.... i wszystko jasne... Parodia firmy, która bierze się za inwestycję: Rzęśnica, Kijewo i obwodnica Wałcza. Kijewo zero prac nikogo tam nie ma na budowie, ale teraz zaczęli pracować na Rzęśnicy - brawo!! niech wygrywają więcej przetargów w regionie, to będziemy stali w jednym wielkim korku...
Pozdrawiam
i będą wygrywali bo są "zaufani" - kradnie się jedynie ze swoimi
poza tym nie przytaczajcie tego mateuszka bo się noże otwierają jak się słucha tego lawirowania
Gaszyński! Co? Jacynowo!