- Nie ma tu żadnych zabarwień partyjnych, politycznych czy ideologicznych - zapewniał prezydent Piotr Krzystek, w "Popołudniowej Przeplatance", mówiąc o „Deklaracji Szczecińskiej”.
- Podpisali chyba ci, którzy mieli podpisać. Pan prezydent Krzystek bawi się, jak rozumiem w bezstronnego polityka. Tak jak byśmy zapomnieli kogo wybrał jako swojego koalicjanta. My chcielibyśmy startować po poparcie prezydenta Szczecina, który jest skoligacony z Platformą Obywatelską - mówił Dobrzyński.
Piotr Krzystek zapewnia, że w „Deklaracji Szczecińskiej” nie ma ani jednego punktu politycznego.
- Tam nie ma żadnego tła politycznego. Tak naprawdę są to rzeczy obiektywne, bez względu na to, kto sprawuje władzę one są ważne. Ja z każdym mogę współpracować, co pokazałem wielokrotnie przez ostanie 13 lat, bo tyle praktycznie sprawuję urząd prezydenta. Mogę rozmawiać z każdym i na każdy temat - zapewniał prezydent Krzystek.
Deklaracja została ogłoszona przez prezydenta Piotra Krzystka w ubiegłym tygodniu podczas sesji Rady Miejskiej. Podpisali się pod nią politycy opozycji.