Dziś grupa polskich lekarzy wyruszy do Afryki po to, aby wolontaryjnie leczyć mieszkańców Kenii. To inicjatywa szczecińskiego profesora Jerzego Sieńko z Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego.
Czwórka lekarzy różnych specjalizacji wesprze szpital w Wambie, położony w jednym z najbiedniejszych regionów Kenii.
- To jest wyprawa do której się przygotowywaliśmy od dłuższego czasu. Podczas mojego pobytu w Kenii z moimi rezydentami z chirurgii miałem okazję być w szpitalu w samym centrum głębokiej Kenii. Okazuje się, że ten szpital, który ma całkiem przyzwoitą kubaturę, nie ma lekarzy do leczenia pacjentów - podkreśla profesor Sieńko.
Szpital zostanie wsparty na stałe przez polskich medyków, którzy będą zmieniali się co cztery miesiące.
- W każdej takiej grupie będzie zawsze leciał ginekolog, okulista, chirurg i ortopeda. To jest takie wstępne nasze rozeznanie. Ta grupa, z którą ja lecę, żeby pomóc im się zaaklimatyzować. W tym miejscu byłem już dwa razy. Zadaniem tej grupy będzie przeprowadzenie audytu otwarcia, który pomoże nam usprawnić nasze wyjazdy - dodaje Sieńko.
Lekarze zabiorą okulary, które były zbierane przez zachodniopomorskie kościoły i Radio Szczecin. Ponadto zawiążą 3,5 tysiąca dolarów. Pieniądze te zostaną przeznaczone na wyposażenia sierocińca przy szpitalu dla dzieci z urazami neurologicznymi.
- To jest wyprawa do której się przygotowywaliśmy od dłuższego czasu. Podczas mojego pobytu w Kenii z moimi rezydentami z chirurgii miałem okazję być w szpitalu w samym centrum głębokiej Kenii. Okazuje się, że ten szpital, który ma całkiem przyzwoitą kubaturę, nie ma lekarzy do leczenia pacjentów - podkreśla profesor Sieńko.
Szpital zostanie wsparty na stałe przez polskich medyków, którzy będą zmieniali się co cztery miesiące.
- W każdej takiej grupie będzie zawsze leciał ginekolog, okulista, chirurg i ortopeda. To jest takie wstępne nasze rozeznanie. Ta grupa, z którą ja lecę, żeby pomóc im się zaaklimatyzować. W tym miejscu byłem już dwa razy. Zadaniem tej grupy będzie przeprowadzenie audytu otwarcia, który pomoże nam usprawnić nasze wyjazdy - dodaje Sieńko.
Lekarze zabiorą okulary, które były zbierane przez zachodniopomorskie kościoły i Radio Szczecin. Ponadto zawiążą 3,5 tysiąca dolarów. Pieniądze te zostaną przeznaczone na wyposażenia sierocińca przy szpitalu dla dzieci z urazami neurologicznymi.