Nie da się powiedzieć, że sprawa Stanisława Gawłowskiego nie ma zabarwienia politycznego - stwierdził w środę w "Rozmowach pod krawatem" szef zachodniopomorskiego PSL Jarosław Rzepa.
Lidera listy PSL pytaliśmy o start posła PO w wyborach, bo Gawłowski zarejestrował własny komitet, chce być senatorem - i żadna z partii opozycyjnych nie wystawiła przeciw niemu swojego kandydata.
Rzepa mówił o domniemaniu niewinności i że być może dziennikarze jeszcze będą Gawłowskiego przepraszać. - Jeżeli się okaże, że jest niewinny i że te słowa, które były wypowiadane na antenie tego radia, wielokrotnie były słowami niekoniecznie prawdziwymi - powiedział Rzepa.
- Proszę mi zacytować jakąkolwiek moją wypowiedź, za którą mam przepraszać. Wtedy będę się do tego odnosił - wtrącił prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.
- Panie redaktorze, zobaczymy. Niech sąd zdecyduje - stwierdził Rzepa.
- Trzy składy sędziowskie orzekły w sprawie Stanisława Gawłowskiego z dużym prawdopodobieństwem, iż popełnił się czynów zarzucanych przez prokuraturę. Na długi czas Gawłowski pozostawał w areszcie. Teraz wyszedł za kaucją - powiedział Szymańczyk.
- Sąd niech wyda wyrok i niech skaże tych, którzy są winni, jeżeli są winni - odpowiedział Jarosław Rzepa.
Rzepa nie odpowiedział na pytanie, dlaczego PSL nie wystawił w Koszalinie kontrkandydata dla Gawłowskiego.
Rzepa mówił o domniemaniu niewinności i że być może dziennikarze jeszcze będą Gawłowskiego przepraszać. - Jeżeli się okaże, że jest niewinny i że te słowa, które były wypowiadane na antenie tego radia, wielokrotnie były słowami niekoniecznie prawdziwymi - powiedział Rzepa.
- Proszę mi zacytować jakąkolwiek moją wypowiedź, za którą mam przepraszać. Wtedy będę się do tego odnosił - wtrącił prowadzący audycję Przemysław Szymańczyk.
- Panie redaktorze, zobaczymy. Niech sąd zdecyduje - stwierdził Rzepa.
- Trzy składy sędziowskie orzekły w sprawie Stanisława Gawłowskiego z dużym prawdopodobieństwem, iż popełnił się czynów zarzucanych przez prokuraturę. Na długi czas Gawłowski pozostawał w areszcie. Teraz wyszedł za kaucją - powiedział Szymańczyk.
- Sąd niech wyda wyrok i niech skaże tych, którzy są winni, jeżeli są winni - odpowiedział Jarosław Rzepa.
Rzepa nie odpowiedział na pytanie, dlaczego PSL nie wystawił w Koszalinie kontrkandydata dla Gawłowskiego.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Lojalność w polityce to piękna sprawa, aż miło się słucha.
Taaaa, Redaktor Naczelny powinien przeprosić za całokształt, nie ma co rozkminiać jego pojedynczych wypowiedzi.
Koła ratunkowe.
Pytanie do o.sądu publiczności ... trzy miesiące do aresztu.
Telefon do przyjaciela ... brak koalicyjnego kontrkandydata.
50:50 ... wybrać czy nie wybrać.