Uchwała Sądu Najwyższego wewnętrznie sprzeczna i polityczna a ci, którzy szermują hasłami praworządności, faktycznie łamią konstytucję - oceniał w "Rozmowie pod krawatem" Zbigniew Bogucki, prawnik oraz polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Boguckiego, chociaż tak chętnie przywołuje się zasadę trójpodziału władzy, działania Sądu Najwyższego przeczą zasadom demokracji.
- Mogą być demokratyczne, wolne wybory. Naród, wszyscy obywatele danego kraju, mogą wybrać sobie władzę ustawodawczą, która jest powoływana do uchwalania prawa i ustaw. Ale cóż z tego, skoro na koniec jakiś organ sądowy - w tym wypadku Sąd Najwyższy powie, że ta ustawa nie działa. Bo w istocie, to orzeczenie do tego się sprowadza. To znaczy ustawa, której konstytucyjność nigdy nie została zakwestionowana, jest kwestionowana przez organ, Sąd Najwyższy, który nie ma do tego uprawnienia - mówi Bogucki.
Polityk PiS mówił też, że w tej sytuacji nie można mówić o "okrągłym stole" debatującym o sądownictwie, bo druga strona łamie zasady państwa prawa. W ocenie Boguckiego nie można się cofnąć z reformą sądownictwa, bo byłoby to przyzwolenie na działania, które łamią konstytucję.
- Mogą być demokratyczne, wolne wybory. Naród, wszyscy obywatele danego kraju, mogą wybrać sobie władzę ustawodawczą, która jest powoływana do uchwalania prawa i ustaw. Ale cóż z tego, skoro na koniec jakiś organ sądowy - w tym wypadku Sąd Najwyższy powie, że ta ustawa nie działa. Bo w istocie, to orzeczenie do tego się sprowadza. To znaczy ustawa, której konstytucyjność nigdy nie została zakwestionowana, jest kwestionowana przez organ, Sąd Najwyższy, który nie ma do tego uprawnienia - mówi Bogucki.
Polityk PiS mówił też, że w tej sytuacji nie można mówić o "okrągłym stole" debatującym o sądownictwie, bo druga strona łamie zasady państwa prawa. W ocenie Boguckiego nie można się cofnąć z reformą sądownictwa, bo byłoby to przyzwolenie na działania, które łamią konstytucję.
Dodaj komentarz 8 komentarzy
Każdy "prawnik" z parti Kaczyńskiego ma inne zdanie nawet od prof. prawa !
Sąd sądem ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie!
W praworządnym kraju żaden obywatel, a tym bardziej żaden polityk - nie ma prawa do kwestionowania prawomocnych orzeczeń sądu
Tylko członkowie PiS uważają, że prawomocne wyroki sądowe można olewać.
I je olewają, co jest prawnym i cywilizacyjnym barbarzyństwem
I taki jest PiS
Tylko jak to wyjaśnić tym wszystkim starszym ludziom, którzy wieczorami stają pod sądami z transparentami "Konstytucja"...
i śmieszno, i straszno, gdy kilku nie najwyższych lotów magistrów usiłuje PiSkliwymi krzykami negować orzeczenia sądowe wydane przez wspólnie(!) zgromadzenia 60 (!!!) sędziów profesorów prawa!
Gang Olsena, Benny Hill i Czarna Żmija w jednym :)))))
Oby się nie okazało że ktos tu liczy na synekury ( zaremba = Gryfia , piotrowicz i pawłowicz = TK
Po długim i zawiłym tłumaczeniu niezgodności z prawem i konstytucją uchwał Sadu Najwyższego, przechodząc do następnego tematu pan mecenas Bogucki powiedział :"prawda nie obroni się sama, prawdę często piszą zwycięzcy, albo ci, którzy są mocniejsi". Brawo panie mecenasie, trafił pan w samo sedno! No comment!
@Jacek - to argumentacja bolszewików