Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
Reklama
Zobacz
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Główny Inspektor Weterynarii ostrzega przed ryzykiem wystąpienia w Polsce wysoce zjadliwej grypy ptaków.
Ogniska tej choroby wykryto w Rosji i Kazachstanie, a to stamtąd dzikie ptaki migrują teraz na zachód Europy. To oznacza konkretne obostrzenia dla każdego, kto hoduje drób - tłumaczy Witold Hącia, powiatowy lekarz weterynarii z Myśliborza.

- Dla przeniesienia choroby nie ma znaczenia, czy jest to stado, które ma np. 5 kur czy 10 tysięcy indyków. Bo jeden może zachorować i drugi może zachorować. Dla hodowców mniejszego kalibru, największym wyzwaniem jest zabezpieczenie koryt i poideł tak, żeby dzikie ptaki nie miały dostępu do karmy i wody - mówi Hącia.

Inspektorzy weterynarii przypominają także o obowiązku zgłaszania każdej hodowli drobiu.

- Każdy hodowca, który utrzymuje ptaki, powinien zgłaszać taki fakt do inspekcji weterynaryjnej. Jest to przepis, który nie jest realizowany. Swoimi siłami inspekcja podejmuje kroki ustalenia miejsc przebywania ptaków, ponieważ musi mieć rozpoznanie. Jeśli np. wystąpi grypa ptaków, to w stosunku do kogo i w jakim zakresie kierować nakazy - mówi powiatowy lekarz weterynarii.

Niestosowanie się do przepisów może kosztować hodowcę nawet 5 tysięcy złotych.
To oznacza konkretne obostrzenia dla każdego, kto hoduje drób - tłumaczy Witold Hącia, powiatowy lekarz weterynarii z Myśliborza.
Inspektorzy weterynarii przypominają także o obowiązku zgłaszania każdej hodowli drobiu.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty