To czas na sandacze, więc w weekend nad brzegiem Odry w centrum miasta stoi wędkarz przy wędkarzu.
Wędkarzy indagowała reporterka Radia Szczecin, Katarzyna Świerczyńska.
- Wędkuję przez 60 lat. Tu bierze sandacz, to jedno z najlepszych miejsc w Europie.
- Ten do wyrzucenia, za mały. Do zobaczenia za dwa lata.
- Mój wymiarowy, ma 52 centymetry. Można go wziąć.
- A tego można wyrzucić do wody!
- Co z nimi robimy? Zjadamy! Na święta...
- Jeśli robicie program kulinarny, to zaproście Gesslerową... Wędkujemy, żeby zabrać do domu - mówili wędkarze.
Aby zająć dobre miejsce trzeba być na nabrzeżu nawet przed godz. 5 rano.
- Wędkuję przez 60 lat. Tu bierze sandacz, to jedno z najlepszych miejsc w Europie.
- Ten do wyrzucenia, za mały. Do zobaczenia za dwa lata.
- Mój wymiarowy, ma 52 centymetry. Można go wziąć.
- A tego można wyrzucić do wody!
- Co z nimi robimy? Zjadamy! Na święta...
- Jeśli robicie program kulinarny, to zaproście Gesslerową... Wędkujemy, żeby zabrać do domu - mówili wędkarze.
Aby zająć dobre miejsce trzeba być na nabrzeżu nawet przed godz. 5 rano.