To finał procesu w sprawie brutalnego morderstwa - do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w Szczecinie.
Jak ustaliła prokuratura, Adrian S. i jego ofiara tego wieczora grali na automatach i zażywali narkotyki. Ponieważ kobieta nie miała gdzie przenocować oskarżony zaprosił ją do siebie.
W jego mieszkaniu dalej przyjmowali narkotyki; w pewnym momencie mężczyzna poszedł do kuchni, przyniósł nóż i tłuczek do mięsa. Zadał nim kilka ciosów w głowę, po czym wielokrotnie ugodził ją nożem. Zwłoki kobiety ukrył w łóżku i wyjechał z miasta.
Mężczyzna trafił do aresztu, przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.
W jego mieszkaniu dalej przyjmowali narkotyki; w pewnym momencie mężczyzna poszedł do kuchni, przyniósł nóż i tłuczek do mięsa. Zadał nim kilka ciosów w głowę, po czym wielokrotnie ugodził ją nożem. Zwłoki kobiety ukrył w łóżku i wyjechał z miasta.
Mężczyzna trafił do aresztu, przyznał się do winy. Grozi mu dożywocie.