Założenia podatkowe "Polskiego Ładu" podzieliły gości niedzielnej "Kawiarenki Politycznej" Radia Szczecin.
Zdaniem radnej Prawa i Sprawiedliwości Małgorzaty Jacyny-Witt koszty, jakie obecnie ponoszą polscy przedsiębiorcy, są niestety konieczne.
- Od początku w założeniach rządu Mateusza Morawieckiego, w filozofii pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego było nie to, żebyśmy utrzymywali ceny niższe niż w Europie. Konkurowanie niskimi cenami, plus niskimi kosztami pracy w Europie jest absolutnie bezsensowne. My musimy podwyższać dochody Polaków - tłumaczyła Jacyna-Witt.
Zdaniem wicewojewody Mateusza Wagemanna z Solidarnej Polski zaproponowane przez rząd rozwiązania dotyczące ochrony dla najmniej zarabiających były w pełni uzasadnione i właściwe.
- Wprowadzenie rozwiązań, które chronią grupy najsłabsze, najmniej zarabiające i najgorzej sobie radzące - w dobie kryzysu, wywołanego koronawirusem - jest niezbędne. Są działania naprawcze wprowadzane, za wcześnie by oceniać, po upływie roku podatkowego, będziemy wiedzieli więcej - dodał Wagemann.
Odmiennego zdania o działaniach podatkowych rządu jest poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. W jego ocenie najważniejsi są przedsiębiorcy i o nich należy przede wszystkim zadbać.
- To zawsze klasa średnia, głównie przedsiębiorcy płacą za fanaberie rządu. Trzeba to powiedzieć - rząd nigdy nie ma swoich pieniędzy, to są nasze pieniądze. To jest gwóźdź do trumny polskiej przedsiębiorczości. Za chwilę rząd PiS-u przestanie rządzić, bo wszyscy mają już tego dosyć - tłumaczył Łącki.
Zdaniem posła PSL Jarosława Rzepy kontrowersji przy wprowadzaniu zmian podatkowych można by uniknąć, gdyby rząd zdecydował się na szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie.
- Widzimy, że prawo, które zostaje bardzo szybko procedowane, bez szerokiej konsultacji, powoduje te błędy, który wychodzą w praktyce. Tych błędów nie powinno być. Dzisiaj Polski Ład chce zostawić kwotę wolną około 30-tysięczną, bo to jest dobre rozwiązanie, natomiast resztę wycofać, zamrozić i poprawić - podkreślał Rzepa.
Z rządowych wyliczeń wynika, że dzięki ulgom podatkowym zapisanym w "Polskim Ładzie" Polacy zaoszczędzą blisko 16 mld złotych.
- Od początku w założeniach rządu Mateusza Morawieckiego, w filozofii pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego było nie to, żebyśmy utrzymywali ceny niższe niż w Europie. Konkurowanie niskimi cenami, plus niskimi kosztami pracy w Europie jest absolutnie bezsensowne. My musimy podwyższać dochody Polaków - tłumaczyła Jacyna-Witt.
Zdaniem wicewojewody Mateusza Wagemanna z Solidarnej Polski zaproponowane przez rząd rozwiązania dotyczące ochrony dla najmniej zarabiających były w pełni uzasadnione i właściwe.
- Wprowadzenie rozwiązań, które chronią grupy najsłabsze, najmniej zarabiające i najgorzej sobie radzące - w dobie kryzysu, wywołanego koronawirusem - jest niezbędne. Są działania naprawcze wprowadzane, za wcześnie by oceniać, po upływie roku podatkowego, będziemy wiedzieli więcej - dodał Wagemann.
Odmiennego zdania o działaniach podatkowych rządu jest poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. W jego ocenie najważniejsi są przedsiębiorcy i o nich należy przede wszystkim zadbać.
- To zawsze klasa średnia, głównie przedsiębiorcy płacą za fanaberie rządu. Trzeba to powiedzieć - rząd nigdy nie ma swoich pieniędzy, to są nasze pieniądze. To jest gwóźdź do trumny polskiej przedsiębiorczości. Za chwilę rząd PiS-u przestanie rządzić, bo wszyscy mają już tego dosyć - tłumaczył Łącki.
Zdaniem posła PSL Jarosława Rzepy kontrowersji przy wprowadzaniu zmian podatkowych można by uniknąć, gdyby rząd zdecydował się na szerokie konsultacje społeczne w tej sprawie.
- Widzimy, że prawo, które zostaje bardzo szybko procedowane, bez szerokiej konsultacji, powoduje te błędy, który wychodzą w praktyce. Tych błędów nie powinno być. Dzisiaj Polski Ład chce zostawić kwotę wolną około 30-tysięczną, bo to jest dobre rozwiązanie, natomiast resztę wycofać, zamrozić i poprawić - podkreślał Rzepa.
Z rządowych wyliczeń wynika, że dzięki ulgom podatkowym zapisanym w "Polskim Ładzie" Polacy zaoszczędzą blisko 16 mld złotych.
Zdaniem radnej Prawa i Sprawiedliwości Małgorzaty Jacyny-Witt koszty, jakie obecnie ponoszą polscy przedsiębiorcy, są niestety konieczne.
Zdaniem wicewojewody Mateusza Wagemanna z Solidarnej Polski zaproponowane przez rząd rozwiązania dotyczące ochrony dla najmniej zarabiających były w pełni uzasadnione i właściwe.
Odmiennego zdania o działaniach podatkowych rządu jest poseł Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki. W jego ocenie najważniejsi są przedsiębiorcy i o nich należy przede wszystkim zadbać.