Mateusz W. podejrzany w tzw. aferze w Funduszu Sprawiedliwości wyszedł na wolność.
Mateusz W. pod koniec października usłyszał między innymi zarzuty przywłaszczenie mienia i prania brudnych pieniędzy. Po wyjściu z aresztu został objęty dozorem policyjnym.
Dodatkowo, ma zakaz opuszczenia kraju oraz kontaktowania się z podejrzanymi i świadkami. Wcześniej areszt za kaucją opuścił Adam S. Prezes szczecińskiego stowarzyszenia Fidei Defensor również jest podejrzany w związku z aferą w Funduszu.
Dodaj komentarz 4 komentarze
To teraz tylko Węgry ?
@Zdzisław - jest też opcja "Białoruś"! Szmydt czeka z otwartymi ramionami :))
Żadne "wyszedł na wolność"!
Wyszedł za kaucją!
A to diametralna różnica
@Jan Nowak-chcę towarzyszowi przypomnieć,że p. Mateusz W, w roku 2006 kandydował do sejmiku z list Platformy Obywatelskiej, więc miał godny wzorzec,by się pewnych spraw nauczyć-prawda towarzyszu samozwańcu?