"Widać wrodzony brak empatii w tym człowieku" - tak marszałek województwa zachodniopomorskiego Olgierd Geblewicz komentuje przejęcie mieszkania starszego mężczyzny przez Karola Nawrockiego.
Chodzi o kawalerkę w Gdańsku, którą popierany przez PiS kandydat na prezydenta przejął od pana Jerzego w zamian za opiekę nad nim. W środę Nawrocki ogłosił, że mieszkanie, przekaże organizacji charytatywnej.
W mojej ocenia ta sprawa będzie miała ciąg dalszy - przewiduje Olgierd Geblewicz.
- Ona jak w soczewce pokazuje tak naprawdę taki profil osobowościowy kandydata. To jest rzeczywiście szokujące, że poważna siła polityczna wystawia osobę o tak wątpliwej reputacji, jeżeli chodzi o swoją przeszłość, kontakty z światem przestępczym - mówi Geblewicz.
Czy sprawa z mieszkaniem wpłynie na to, kto będzie w drugiej turze? To zależy od emocji wyborców - odpowiada Geblewicz.
- Wciąż na pewno takim faworytem do wejścia do drugiej tury jest Karol Nawrocki. Natomiast trudno jest prognozować tę dynamikę bez posiadania jakiejś wiedzy na temat sondaży, które będą robione w bieżących dniach. Kiedy ta sprawa tak naprawdę dopiero nabrała dynamiki i dopiero zobaczyliśmy, o co w tej sprawie chodzi - mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Obecnie Jerzy Ż. mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku.
W mojej ocenia ta sprawa będzie miała ciąg dalszy - przewiduje Olgierd Geblewicz.
- Ona jak w soczewce pokazuje tak naprawdę taki profil osobowościowy kandydata. To jest rzeczywiście szokujące, że poważna siła polityczna wystawia osobę o tak wątpliwej reputacji, jeżeli chodzi o swoją przeszłość, kontakty z światem przestępczym - mówi Geblewicz.
Czy sprawa z mieszkaniem wpłynie na to, kto będzie w drugiej turze? To zależy od emocji wyborców - odpowiada Geblewicz.
- Wciąż na pewno takim faworytem do wejścia do drugiej tury jest Karol Nawrocki. Natomiast trudno jest prognozować tę dynamikę bez posiadania jakiejś wiedzy na temat sondaży, które będą robione w bieżących dniach. Kiedy ta sprawa tak naprawdę dopiero nabrała dynamiki i dopiero zobaczyliśmy, o co w tej sprawie chodzi - mówi marszałek województwa zachodniopomorskiego.
Obecnie Jerzy Ż. mieszka w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku.
Edycja tekstu: Michał Król
Dodaj komentarz 3 komentarze
A co z trzecią nogą co hamowała przed tirem to była nieskazitelna
co się dziwić? Widać nie mogli tam znaleźć choćby jednego uczciwego.
Taka ich specyfika
Ostoja moralności marszałek się odezwał. Czy to ten sam co na zadane pytanie przez dziennikarza odpowiedział ;Niech pan odkłada pieniądze, bo przyjdzie panu jeszcze sporo zapłacić. Nie wspomnę już o przegranej sprawie sądowej z dziennikarzem Radia Szczecin i zdarzeniu drogowym. O innych można się wypowiadać bez konsekwencji,ale swoich grzeszków się nie pamięta. Wyborcy ocenią.


Radio Szczecin