Do SPA zamiast wychowanków, szefowa kamieńskiego ośrodka pomocy rodzinie zabrała... swoją rodzinę i kolegów z pracy - wynika z kontroli Wojewódzkiego Urzędu Pracy, który rozdzielał środki na wyjazd.
- Z tych 15 osób, pięć rzeczywiście potwierdziło, że było na tym wyjeździe integracyjnym - tłumaczy Andrzej Przewoda, dyrektor WUP-u. - W pozostałych przypadkach mamy jednoznaczną odpowiedź, że nie było ich na tym wyjeździe.
Była natomiast szefowa ośrodka, jej rodzina i koledzy z pracy, choć nie powinni. - Niewątpliwie nie można było finansować tego pobytu ze środków unijnych - dodaje Przewoda.
Monika Kryłowicz, szefowa Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie drugi tydzień unika rozmowy.
Wyjazd kosztował ok. 9 tys złotych. Był finansowany z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. WUP najprawdopodobniej zażąda zwrotu pieniędzy.
Sprawą zainteresowali się też radni powiatu kamieńskiego, jutro w tej sprawie będzie zwołana sesja nadzwyczajna.