Jeden z pracowników firmy transportowej został tam ciężko ranny. Nie wiadomo dokładnie co się stało, ale mężczyzna zmarł w szpitalu trzy dni później. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.
Jak poinformowała nas rzeczniczka prokuratury okręgowej w Szczecinie Małgorzata Wojciechowicz, przyczyny śmierci dwudziestokilkuletniego mężczyzny wyjaśni sekcja zwłok.
Jak dotąd wiadomo tylko tyle, że do wypadku doszło w trakcie ładowania towaru do ciężarówki. Mężczyzna doznał rozległych urazów głowy i trafił do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy zmarł w poniedziałek.
Sprawę wyjaśnia prokuratura. Na razie nie wiadomo, czy ktoś usłyszy zarzuty. Mimo wielu prób, nie udało nam się jak dotąd skontaktować z rzeczniczką Zakładów Chemicznych.
Jak dotąd wiadomo tylko tyle, że do wypadku doszło w trakcie ładowania towaru do ciężarówki. Mężczyzna doznał rozległych urazów głowy i trafił do szpitala. Mimo wysiłków lekarzy zmarł w poniedziałek.
Sprawę wyjaśnia prokuratura. Na razie nie wiadomo, czy ktoś usłyszy zarzuty. Mimo wielu prób, nie udało nam się jak dotąd skontaktować z rzeczniczką Zakładów Chemicznych.