"To najlepsza lokalizacja" - szczecińscy politycy zgodni co do budowy Teatru Współczesnego na Łasztowni, swoje opinie przedstawili w "Kawiarence Politycznej" Radia Szczecin.
Ostateczną decyzję w tej sprawie pod koniec kwietnia podjął m.in. Prezydent Szczecina Piotr Krzystek i radni Koalicji Obywatelskiej. Jeszcze w tym roku ma zostać ogłoszony konkurs architektoniczny.
Wszyscy w Szczecinie liczyli, że ta decyzja zapadnie i będziemy mogli przejść do działania - mówi Stanisław Kaup, radny Koalicji Obywatelskiej. - Ja jestem zadowolony z tej decyzji, że będzie to na Łasztowni w miejscu reprezentatywnym dla Szczecina, że wjeżdżając do naszego miasta będziemy widzieć piękny gmach teatru. Tak, żeby Szczecin pokazywał się od strony wody, jak najbardziej reprezentatywnie.
Zdanie radnego Koalicji Obywatelskiej, podziela Urszula Nawrocka z Nowej Lewicy: - Jest to bardzo dobre miejsce. Poza tym wprowadzenie kultury na Łasztownię w taki sposób doda blasku. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to betonoza.
Z lokalizacji teatru na Łasztowni cieszy się też Dariusz Smoliński, radny Prawa i Sprawiedliwości: - Cieszy też, że Koalicja Obywatelska i pan prezydent wzięli do siebie nasze propozycje, które padały od początku tej analizy, bo my od samego początku mówiliśmy, że tylko Łasztownia jest możliwa. Cieszymy się, że potrafimy ponad podziałami rozmawiać i przyjmować dobre radny, a teatr będzie wreszcie miał swoją dobrą siedzibę.
To najlepszy lokalizacja dla Teatru Współczesnego, ale musimy pomyśleć o odpowiednim skomunikowaniu Łasztowni z resztą miasta - mówi Michał Wójtowicz z Konfederacji: - Na ten moment wygląda to dość średnio, bo wystarczy się tam wybrać w weekend, kiedy jest jakakolwiek większa impreza masowa i faktycznie ta Łasztownia stoi, więc chciałbym tutaj też, żeby włodarze miasta pomyśleli najpierw o porządnym skomunikowaniu tego obszaru, a następnie o wbijaniu łopaty pod teatr współczesny.
Pierwsze bilety do nowego Teatru Współczesnego kupimy najprawdopodobniej za 6 lat.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
Wszyscy w Szczecinie liczyli, że ta decyzja zapadnie i będziemy mogli przejść do działania - mówi Stanisław Kaup, radny Koalicji Obywatelskiej. - Ja jestem zadowolony z tej decyzji, że będzie to na Łasztowni w miejscu reprezentatywnym dla Szczecina, że wjeżdżając do naszego miasta będziemy widzieć piękny gmach teatru. Tak, żeby Szczecin pokazywał się od strony wody, jak najbardziej reprezentatywnie.
Zdanie radnego Koalicji Obywatelskiej, podziela Urszula Nawrocka z Nowej Lewicy: - Jest to bardzo dobre miejsce. Poza tym wprowadzenie kultury na Łasztownię w taki sposób doda blasku. Mam tylko nadzieję, że nie będzie to betonoza.
Z lokalizacji teatru na Łasztowni cieszy się też Dariusz Smoliński, radny Prawa i Sprawiedliwości: - Cieszy też, że Koalicja Obywatelska i pan prezydent wzięli do siebie nasze propozycje, które padały od początku tej analizy, bo my od samego początku mówiliśmy, że tylko Łasztownia jest możliwa. Cieszymy się, że potrafimy ponad podziałami rozmawiać i przyjmować dobre radny, a teatr będzie wreszcie miał swoją dobrą siedzibę.
To najlepszy lokalizacja dla Teatru Współczesnego, ale musimy pomyśleć o odpowiednim skomunikowaniu Łasztowni z resztą miasta - mówi Michał Wójtowicz z Konfederacji: - Na ten moment wygląda to dość średnio, bo wystarczy się tam wybrać w weekend, kiedy jest jakakolwiek większa impreza masowa i faktycznie ta Łasztownia stoi, więc chciałbym tutaj też, żeby włodarze miasta pomyśleli najpierw o porządnym skomunikowaniu tego obszaru, a następnie o wbijaniu łopaty pod teatr współczesny.
Pierwsze bilety do nowego Teatru Współczesnego kupimy najprawdopodobniej za 6 lat.
Autorka edycji: Joanna Chajdas