Tajemniczą inwestycję na szczecińskiej wyspie Gryfia zapowiedział minister skarbu państwa. Włodzimierz Karpiński podczas wizyty w Zakładach Chemicznych Police zdradził, że powstanie tam fabryka warta około 300 mln zł, w której pracę znajdzie kilkaset osób.
Szef resortu skarbu nie poinformował, jaka firma chce zainwestować na Gryfii. Gdy zapytali o to dziennikarze, spotkanie przerwała rzeczniczka.
- Po te informacje zapraszam w czerwcu - uciął Karpiński. - To będzie duże, pozytywne wydarzenie. Inwestora przyprowadziła Agencja Rozwoju Przemysłu.
Dzwoniliśmy do kilku lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej, ale żaden z nich nie wiedział o jakiej inwestycji mówił minister.
Tymczasem na Gryfii fabrykę podstaw do elektrowni wiatrowych chce wybudować firma KSO. Spółka od kilku miesięcy czeka jednak na decyzję o utworzeniu na wyspie specjalnej strefy ekonomicznej. Niewykluczone, że to właśnie tę firmę Karpiński miał na myśli.
- Po te informacje zapraszam w czerwcu - uciął Karpiński. - To będzie duże, pozytywne wydarzenie. Inwestora przyprowadziła Agencja Rozwoju Przemysłu.
Dzwoniliśmy do kilku lokalnych polityków Platformy Obywatelskiej, ale żaden z nich nie wiedział o jakiej inwestycji mówił minister.
Tymczasem na Gryfii fabrykę podstaw do elektrowni wiatrowych chce wybudować firma KSO. Spółka od kilku miesięcy czeka jednak na decyzję o utworzeniu na wyspie specjalnej strefy ekonomicznej. Niewykluczone, że to właśnie tę firmę Karpiński miał na myśli.