Siatkarki Chemika Police rozpoczynają w sobotę zmagania o Puchar Polski w finałowym turnieju w Kędzierzynie-Koźlu.
Broniące trofeum policzanki w pierwszym pojedynku zmierzą się z Impelem Wrocław. Do rywalizacji ze swoim byłym klubem spokojnie podchodzi libero mistrzyń kraju Aleksandra Krzos, która liczy na sukces Chemika.
- Ja mam sentyment do Wrocławia jako do miasta i do ludzi, którzy tam są, niekoniecznie do klubu. To będzie mecz jak każdy inny. Mam nadzieję, że będzie to bardzo dobre widowisko dla widzów i że będzie można zobaczyć dużo dobrej siatkówki. Pokażemy się z jak najlepszej strony.
Spotkanie Chemika z Impelem Wrocław rozpocznie się o godzinie 14.45 w Kędzierzynie-Koźlu. W przypadku zwycięstwa policzanki w niedzielnym finałowym meczu o Puchar Polski zmierzą się z triumfatorem drugiego sobotniego półfinału, w którym Atom Trefl Sopot zagra z siatkarkami Budowlanych Łódź.
- Ja mam sentyment do Wrocławia jako do miasta i do ludzi, którzy tam są, niekoniecznie do klubu. To będzie mecz jak każdy inny. Mam nadzieję, że będzie to bardzo dobre widowisko dla widzów i że będzie można zobaczyć dużo dobrej siatkówki. Pokażemy się z jak najlepszej strony.
Spotkanie Chemika z Impelem Wrocław rozpocznie się o godzinie 14.45 w Kędzierzynie-Koźlu. W przypadku zwycięstwa policzanki w niedzielnym finałowym meczu o Puchar Polski zmierzą się z triumfatorem drugiego sobotniego półfinału, w którym Atom Trefl Sopot zagra z siatkarkami Budowlanych Łódź.