Piłkarze ręczni Pogoni oddalili się od brązowego medalu Mistrzostw Polski. Szczecinianie przegrali we własnej hali z Azotami Puławy 25:36 w pierwszym meczu o trzecie miejsce w Superlidze.
W miarę wyrównany pojedynek trwał do 45 minuty, ale ostatni kwadrans należał już do puławian, którzy w końcówce rozbili zawodników trenera Rafała Białego i odnieśli zasłużone zwycięstwo.
Najlepszy i najskuteczniejszy szczypiornista Pogoni, zdobywca siedmiu bramek, Paweł Krupa przyznaje, że nie tak wyobrażał sobie poniedziałkowe starcie z Azotami. - Nie tak to miało wyglądać - dodaje. - Przepraszamy wszystkich kibiców.
W rywalizacji play-off do trzech zwycięstw szczecinianie przegrywają 0:1.
Drugie spotkanie o brązowy medal piłkarzy ręcznych Pogoni z Azotami Puławy odbędzie się we wtorek o godzinie 18 w hali Azoty Arena.
Najlepszy i najskuteczniejszy szczypiornista Pogoni, zdobywca siedmiu bramek, Paweł Krupa przyznaje, że nie tak wyobrażał sobie poniedziałkowe starcie z Azotami. - Nie tak to miało wyglądać - dodaje. - Przepraszamy wszystkich kibiców.
W rywalizacji play-off do trzech zwycięstw szczecinianie przegrywają 0:1.
Drugie spotkanie o brązowy medal piłkarzy ręcznych Pogoni z Azotami Puławy odbędzie się we wtorek o godzinie 18 w hali Azoty Arena.